Bananowiec bez pieczenia

Za ciastami składającymi się głównie z masy śmietanowej, jak wiecie, nie przepadam, a, że ostatnio robiłam dla moich bliskich właśnie takie śmietanowe ciasto, teraz przyszła kolej na coś typowo dla mnie (choć smakowało wszystkim :D). Bananowiec na herbatnikach.

Ciasto zrobiłam w małej, kwadratowej foremce, wyszło piękne i wysokie. Tak naprawdę zdjęcia nie oddają jego uroku, na żywo jest jeszcze ładniejsze. No i bardzo smaczne. Bananowa masa budyniowa, banany, bananowa galaretka i dwa rodzaje herbatników. Dopatrzyłam się w nim tylko jednego mankamentu, banany po jakimś czasie ciemnieją, dlatego Wam radzę skropić je niewielką ilością soku z cytryny – może pomoże 🙂

Mam nadzieję, że skusicie się na nie i że będzie Wam smakowało równie mocno jak nam 🙂

  • 1 op. herbatników maślanych
  • 1 op. herbatników kakaowych (lub takich całkiem ciemnych, jak u mnie)
  • 4 szkl. mleka
  • 3 op. budyniu bananowego bez cukru
  • 7 łyżek cukru
  • 200 g masła
  • 4-5 bananów
  • 2 op. galaretki bananowej

Do dużego rondelka wlewamy 3 szklanki mleka. Dodajemy cukier. Doprowadzamy do wrzenia.

W pozostałym mleku rozrabiamy proszek budyniowy. Wlewamy na gotujące się mleko. Gotujemy przez 2-3 minuty, stale mieszając, aż do zgęstnienia masy. Odstawiamy do przestudzenia.

Galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach gorącej wody. Odstawiamy do lekkiego stężenia.

Miękkie masło ucieramy na puch. Stopniowo dodajemy przestudzony budyń.

Banany kroimy na plasterki (można skropić je niewielką ilością soku z cytryny, by nie ciemniały).

Na dnie blaszki (20x20cm lub nieco większej) rozkładamy herbatniki maślane. Rozprowadzamy na nich 1/4 masy budyniowej. Rozkładamy plasterki banana. Wykładamy warstwę herbatników kakaowych, lekko wciskamy je w masę. Rozprowadzamy 1/4 część masy, wyrównujemy. Rozkładamy banany, a następnie warstwę herbatników maślanych. Dajemy 1/4 część masy, plasterki bananów oraz herbatniki kakaowe. Wykładamy ostatnią część masy, rozkładamy plasterki bananów, całość zalewamy tężejącą galaretką.