Cappuccino na zimno
Cappuccino na zimno to z pewnością jedno z moich ulubionych ciast bez pieczenia.
Na ciasto składa się masa na bazie serków homogenizowanych z dodatkiem mleka w proszku o wyraźnym kawowym akcencie, obłożona namoczonymi w galaretce biszkoptami i przykryta warstwą galaretki.
To zdecydowanie jedno z ciast wyjątkowych pod każdym względem:
✔️ pięknie się prezentuje
✔️ ma aksamitną, ciekawą konsystencję
✔️ i przede wszystkim smakuje wybornie
Nie potrzebujesz piekarnika, skomplikowanych technik ani miliona składników. A efekt? Gwarantowany! Jeśli lubisz kawowe klimaty i lekkie ciasta na zimno, to koniecznie wypróbuj ten przepis. Jestem pewna, że w nim zasmakujesz i będziesz chcieć wracać do niego częściej.
- 250 g masła
- 1/2 szkl. cukru
- 1 żółtko
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 3 serki homogenizowane waniliowe, każdy po 140 g
- 2 szkl. mleka w proszku, pełnego
- 1-2 op. okrągłych biszkoptów
- 1,5 – 2 łyżki żelatyny
- 3 galaretki pomarańczowe
Cappuccino na zimno – wykonanie:
Masło i serki homogenizowane wyjmujemy z lodówki, by nabrały temperatury pokojowej.
Kawę zalewamy 2 łyżkami gorącej wody, mieszamy. Odkładamy do przestudzenia.
Spód:
Jedną galaretkę rozpuszczamy w 1 szklance (250 ml) gorącej wody. Odstawiamy.
W zimnej, ale wciąż płynnej galaretce nasączamy biszkopty, zanurzając je dosłownie na 1-2 sekundy lub smarując pędzelkiem z obu stron – część galaretki zostanie, można ją wcześniej odłożyć do stężenia do małej miseczki i zjeść na deser.
Biszkopty układamy jeden obok drugiego w wyłożonej papierem do pieczenia formie 24×24 cm (lub mniejszej – ja tym razem robiłam w kwadratowej blaszce, 21x21cm).
Masa:
Miękkie masło ucieramy razem z cukrem na puszystą masę. Dodajemy żółtko i ucieramy dalej. Partiami dodajemy serki homogenizowane, mleko w proszku oraz przestudzoną kawę.
W czasie gdy masło się uciera, zalewamy żelatynę ok. 1/3 szkl. zimnej, przegotowanej wody. Odstawiamy do napęcznienia. Po tym czasie podgrzewamy krótko (tylko do rozpuszczenia) na malutkim ogniu.
Przygotowaną masę łączymy z letnią żelatyną – najpierw ok. 1-2 łyżki wlewamy do kubka z żelatyną, energicznie mieszamy; po połączeniu wlewamy całość do masy i chwilę miksujemy. Całość wylewamy na biszkopty. Na górze układamy kolejną warstwę nasączonych biszkoptów.
Galaretka na wierzch:
Pozostałe galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach gorącej wody. Gdy zacznie tężeć wylewamy na ciasto.
Uwagi: Tym razem ciasto przygotowałam w kwadratowej formie – 21x21cm. Ciasto tym samym wyszło ciut wyższe niż zwykle. Jeśli wykorzystacie blaszkę właśnie takich wymiarów, wystarczy użyć 1 op. biszkoptów.
Moja Mama to by jadła 😀
🙂
Chcialabym wiedziec wage tych serkow. Mieszkam w Niemczech a tutaj sa o wadze 500g. Pozdrawiam
Już uzupełniłam w przepisie. Dziękuję za zwrócenie na to uwagi.
Każdy serek po 140 g, czyli 420 g.
Dziekuje
lubię bardzo takie ciacha
Ja również 🙂
Ewciu, uwielbiam Twoje słodkie przepisy. Cappuccino wygląda obłędnie!
Dorotko, bardzo Ci dziękuję:) Twoje słowa to miód na moje serce 😀
Pozdrawiam!
Jak ktoś lubi słodko i tłusto to deser dla niego. Nie przypadł mi do gustu-smaku. Wygląda lekko a w rzeczywistości jest ciężki. Być może to przez dodatek mleka w proszku. Skusił mnie wygląd, zrobiłam pierwszy i ostatni raz. Na szczęście każdemu smakuje co innego, więc pewnie znajdzie zwolenników.
Dziękuję za podzielenie się opinią. Szkoda tylko, że ciasto nie sprostało oczekiwaniom. Trochę mi smutno w takich momentach, bo to jednak „zmarnowane” składniki, które można by wykorzystać w inny sposób. Nie da się jednak sprawdzić tego czy coś nam smakuje, bez spróbowania. To prawda, każdy z nas ma inne smaki i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Ja to ciasto robiłam wiele razy i zawsze smakuje mi i moim domownikom tak samo dobrze. Pozdrawiam.
Witam, czy można pominąć żółtko? Trochę się obawiam dać surowe. Dziękuję
Jajko można wcześniej sparzyć, czyli zanurzyć na łyżce na około 10 sekund w szklance gorącej wody. Jeśli jednak mimo wszystko woli Pani uniknąć jego dodatku, można je pominąć.
Czy ta masa nadaje się do przełożenia tortu? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Dawno już nie robiłam tego ciasta. Nie pamiętam dokładnie konsystencji masy, ale nie jest to typowa masa, którą przekłada się torty. Mimo wszystko myślę, że może stanowić miłą odmianę. Warto spróbować. Myślę, że fajnie komponowałaby się np z żelką malinową.