Zapiekanka tostowa z jajkami i szynką
Szynka, jajka, pomidor, ser i chleb tostowy podane razem, ale w niecodziennej formie – w formie zapiekanki. Jak łatwo się domyśleć nie jest to propozycja obiadowa, a prędzej kolacyjna. Nie jest to jednak opcja na wykwintną kolacją, a raczej taką jedzoną w zaciszu domowym ze swoimi najbliższymi.
Na spód naczynia dodatkowo dorzuciłam od siebie chleb tostowy. Nie wzięłam pod uwagę jednego – że namoknie on mocno od masy śmietanowo-jajecznej;) Zastanawiam się czy zmieniłoby cokolwiek zrumienienie go uprzednio na patelni lub podgrzanie w piekarniku (razem z grzankami). Poza tym smak bardzo fajny, niecodzienny, choć przy użyciu codziennych produktów;)
- mniej więcej 3/4 op. chleba tostowego
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 200 g szynki w plasterkach
- ostra musztarda
- 1-2 pomidory
- bazylia, oregano suszone
- 1 – 1 i 1/3 szkl. śmietany 30%
- 2 jajka
- 100-150 g żółtej mozzarelli
- sól, pieprz
- 2 łyżki oleju
- masło
Chleb tostowy rozkładamy na dnie blaszki (u mnie 6 kromek). Smarujemy je niewielką (!) ilością musztardy. Rozkładamy plasterki szynki i ją również smarujemy musztardą.
Jajka gotujemy na twardo. Po przestudzeniu obieramy i kroimy na pół. Jajka rozkładamy na szynce przecięciem do dołu.
Pomidora nacinamy z wierzchu na krzyż, przelewamy wrzątkiem. Po zdjęciu z niego skórki, kroimy go w kostkę. Następnie kawałki pomidora rozkładamy pomiędzy jajkami.
10-12 kromek chleba tostowego kroimy w grubszą kostkę (skórki odkrawamy). Posypujemy je szczyptą suszonej bazylii i oregano, a następnie skrapiamy niewielką ilością oleju, mieszamy. Grzanki przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i wstawiamy na kilka minut (do zrumienienia) do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Śmietanę mieszamy z dwoma rozbełtanymi jajkami. Dodajemy startą na małych oczkach mozzarellę. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Przygotowaną mieszankę wylewamy na zapiekankę.
Na wierzchu rozkładamy zrumienione grzanki. Na nich w kilku miejscach rozkładamy wiórki masła (nie za dużo).
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 30 minut.
Widze i myślę jajka to od razu co przychodzi mi do głowy Wielkanoc xD
Pyszny pomysł na śniadanie 🙂
Takiej zapiekanki jeszcze nie jadłam, ale bardzo apetycznie wygląda i chętnie wypróbuję przepis 🙂