Sernik z masłem orzechowym i białą czekoladą

Przepis na ten serniczek puszczam w świat dalej, bo zdecydowanie warto się nim dzielić. Jeśli tak jak ja, niespecjalnie lubicie wyjadać masło orzechowe wprost ze słoiczka, a macie go spory zapas i zero pomysłu jak go wykorzystać, lub jeszcze lepiej – smak masła orzechowego jest tym co lubicie najbardziej i dzień bez słodyczy z jego udziałem uważacie za stracony, tym bardziej powinniście spróbować tego wypieku. Choć masło orzechowe wykorzystujemy zarówno do samego sernika, jak i do polewy, jego smak nie jest tu zbyt nachalny, a jedynie delikatnie wyczuwalny – jak dla mnie to wielki plus.

Aaaa, serniczek jest dość słodki, Ci którzy za słodkimi ciastami nie przepadają, powinni zmniejszyć nieco ilość cukru;)

Spód:

  • 200 g herbatników
  • 60-65 g masła

Masa serowa:

  • 450 g twarogu sernikowego (u mnie Wieluń Mój Ulubiony)
  • 2 jajka
  • 3/4 szkl. drobnego cukru
  • 1/2 szkl. masła orzechowego
  • 1/2 szkl. śmietany 30%
  • 1/4 szkl. maślanki

Ganache:

  • 80 g białej czekolady
  • 100 ml śmietanki 30 lub 36%
  • 1 łyżka masła orzechowego

Herbatniki mielimy na proszek.

Masło roztapiamy, lekko studzimy. Mieszamy z pokruszonymi ciastkami. Powstałą mieszanką wylepiamy dno formy (20x20cm) wyłożonej papierem do pieczenia.

W misie miksera umieszczamy twaróg, cukier, masło orzechowe, śmietankę oraz maślankę. Miksujemy krótko, tylko do połączenia. Następnie dodajemy po jednym jajku, krótko miksujemy. Masę serową wylewamy na ciasteczkowy spód.

Sernik pieczemy w kąpieli wodnej w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez około godzinę (blaszkę wstawiamy do większej blaszki wypełnionej wodą). Studzimy w uchylonym piekarniku. Po wystudzeniu wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia.

Śmietankę podgrzewamy (nie doprowadzamy do wrzenia), zdejmujemy z palnika, dodajemy do niej posiekaną czekoladę. Mieszamy, aż do jej rozpuszczenia. Dodajemy masło orzechowe i jeszcze chwilę mieszamy, aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Przygotowanym ganache polewamy wystudzony sernik. Ponownie wstawiamy do lodówki.

Źródło