Tort czekoladowy z powidłami śliwkowymi
Dokładnie 2 lata temu, na blogu pojawił się pierwszy wpis. Jakby nie patrzeć, dzisiejszy dzień jest więc okazją do świętowania;) Nie sądziłam, że blogowanie przerodzi się u mnie w coś tak fantastycznego i da mi tak wiele radości. Z tego miejsca chcę też podziękować wszystkim tym, którzy do mnie zaglądają i cieszą moje oczy pozostawionym komentarzem:)
Muszę też do czegoś się przyznać – tortu nie piekłam z tej okazji, tylko na urodziny męża, które były kilka dni temu, ale „urodziny” bloga, to dobra okazja żeby przepis na taki tort opublikować, prawda?;)
Jako, że nasz smyk jest chory, chciałam upiec najzwyklejszy tort, bez udziwnień. To czego szukałam znalazłam u Doroty.
Ten tort to kwintesencja tego, jaki powinien być tort idealny – jest prosty, a jednocześnie baaardzo smaczny. I przede wszystkim tak wilgotny, że przyćmiewa wszelkie inne.
Biszkopt kakaowy przełożony masą śmietanową, a całość podkręcona delikatnym aromatem kawy i obecnością powideł śliwkowych. Że za prosto?? O nie, nie… spróbujcie sami:)
Biszkopt:
- 5 jajek
- 140 g jasnego brązowego cukru
- 100 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g kakao
- 4 łyżki oleju
Krem śmietanowy:
- 500 ml śmietany kremówki 36%
- 2 łyżki serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 50 g mlecznej czekolady, startej na tarce
Nasączenie:
- mocna kawa, lekko osłodzona lub likier kawowy rozmieszany z niewielką ilością wody
Dodatkowo:
- 1 słoiczek powideł śliwkowych
- 70 g mlecznej czekolady, startej na tarce, do oprószenia boków tortu
Polewa:
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 3 łyżki kakao
- 60 g masła
- 1 łyżeczka żelatyny
Całe jajka ubijamy wraz z cukrem na puszystą masę (powinna ona potroić swoją objętość). Dodajemy olej oraz przesiane suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia i kakao, mieszamy delikatnie do połączenia. Masę wylewamy do wyłożonej na dnie papierem do pieczenia tortownicy o średnicy 21cm. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na około 30-40 minut (lub do suchego patyczka). Po przestudzeniu kroimy na 3 blaty.
Schłodzoną kremówkę ubijamy wraz z mascarpone aż do otrzymania gęstego kremu. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder. Następnie dodajemy startą na tarce czekoladę, mieszamy szpatułką.
Jeden z blatów układamy na paterze. Nasączamy go kawą lub likierem kawowym. Rozprowadzamy połowę powideł. Następnie wykładamy mniej więcej połowę kremu śmietankowego. Przykrywamy drugim blatem ciasta, który również nasączamy i smarujemy powidłami. Wykładamy drugą część kremu (kilka łyżek można zostawić do obłożenia boków tortu). Przykrywamy ostatnim blatem ciasta, delikatnie go nasączamy.
Boki tortu smarujemy cienką warstwą kremu śmietankowego, a następnie obsypujemy tartą czekoladą.
Żelatynę zalewamy niewielką ilością wody, mieszamy i odstawiamy do napęcznienia.
W garnuszku umieszczamy masło, cukier, kwaśną śmietanę i kakao, doprowadzamy całość do wrzenia. Zdejmujemy z palnika i do polewy dodajemy napęczniałą żelatynę, mieszamy aż do jej rozpuszczenia. Odstawiamy na chwilę do lekkiego stężenia. Następnie dekorujemy polewą wierzch tortu.
Uwagi: Osobiście nie posiadam tortownicy o średnicy 21 cm. Tort przygotowałam w tortownicy o średnicy 24 cm. Biszkopt pięknie wyrósł, jednak lekko opadł mi na środku. Uznałam, że nie dam rady przekroić go na 3 blaty, więc na szybko upiekłam jeszcze jeden biszkopt z 3 jajek (3 jajka, 3 łyżki cukru, 3 łyżki mąki, 1 łyżka kakao i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia i trochę oleju). Śmietany na krem wykorzystałam 500 ml. Reszta bez zmian.
Podana ilość polewy jest nieznacznie większa niż potrzeba na udekorowanie tortu.
Gratuluję ładnej rocznicy… 2 lata to jest kawałek czasu. Oby weny Ci nigdy nie zabrakło a blog zyskiwał coraz więcej czytelników 🙂
A tort? Pierwsza klasa – wszakże śliwki i czekolada xD
Dzięki Kochana:)
Tort wygląda rewelacyjnie, a i na pewno smakuje świetnie 🙂
Tak, jest pyszny:)
Uwielbiam takie torty, więc kawałek porywam z prawdziwą przyjemnością:D Gratulacje z okazji 2 lat blogowania!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Porywaj, nie krępuj się;)
Dziękuję ślicznie:)
Gratuluje.Bloguj jak najdłużej. Fajnie że możemy od Ciebie odgapiac przepisy.☺
Dziękuję:) To sama przyjemność, więc mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie i będę mogła robić to jeszcze przez jakiś czas;):)
Ależ bym zjadła kawałek takiego tortu…wygląda tak obłędnie że chyba spróbuję go zrobić…mimo że mistrzem cukiernictwa nie jestem 🙂
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa:) Torcik jest pyszny, więc jak najbardziej polecam. Myślę, że nie powinno być problemów z jego przygotowaniem:)
Tort REWELACJA bardzo mnie i wszystkim moim gosciom smakowal.Dziekuje ,juz ja tego blogu nie opuszcze.
O, jakże mi miło! 😀
Cieszę się, że tort smakował – my też go lubimy:)
Mam nadzieję, że inne przepisy również przypadną Pani do gustu:) Pozdrawiam!
Tort już się chłodzi na jutrzejsze urodziny córki. Biszkopt upiekłam ze swojego sprawdzonego przepisu, dałam też cały serek mascarpone, aby go zużyć. Zamiast kawy lub likieru do nasączenia użyłam mocnego naparu z herbaty. No i pominęłam polewe. Myślę, że będzie smaczny. Pozdrowienia
Bardzo się cieszę i jestem pewna, że będzie smakował 🙂
Pozdrawiam
Tort upiekłam na urodziny mojemu mężowi Był zachwycony i prawie spałaszował cały:) Zamiast powideł dałam wiśnie:)
Pozdrawiam
Oj, jak fajnie:)
Pozdrowienia:)
Cudowny torcik, zachwyca pieknymi warstwami, pycha 🙂
Dziękuję 🙂 Torcik zdecydowanie polecam 🙂
Pyszny, piękny a ta cudowna polewa…. Dziękuję za przepis..
Bardzo się cieszę 🙂 Mnie on też bardzo smakował.
Piekę tort dla córki, czym można nasączyć tort żeby nie było czuć kawy ?
Może być kawa zbożowa lub woda z odrobiną cukru i soku z cytryny.