Domowe ciasteczka a’la Pieguski
Jestem pewna, że większość z Was jadła ciasteczka o nazwie „Pieguski”. Pewna jestem również tego, że choć zapewne nie kupujecie ich na co dzień, lubicie je. Miło mi więc poinformować Was, że ciasteczka, które smakują jak te ze sklepu możemy przygotować sami w domu. Efekt smakowy jest porównywalny, a my wiemy co dokładnie kryje się w ich składzie. Na dodatek wykonanie ich jest proste i szybkie, a dobór dodatków pozwala na stworzenie swoich ulubionych kombinacji smakowych. Prawda, że to dobra wiadomość?:)
Ciasteczka są kruchutkie i delikatne. Pyszne. Mają w sobie coś takiego, że po zjedzeniu jednego ręka od razu „sama” sięga po kolejne;)
- 200 g masła
- 1 szkl. cukru
- 1 jajko
- 2,5 szkl. mąki
- 1/2 łyżeczki soli morskiej
- 1 łyżeczka sody
- dodatkowo: gorzka czekolada, różnego rodzaju orzechy, rodzynki, słupki migdałowe – jednym słowem wszystko to, na co macie ochotę
Miękkie masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajko i ucieramy dalej. Następnie przesiewamy mąkę, sodę i sól i miksujemy aż do połączenia. Do powstałej masy dodajemy pokrojoną na kawałki czekoladę lub też dropsy czekoladowe, pokrojone grubo orzechy lub inne dodatki. Po wymieszaniu formujemy z masy kuleczki wielkości orzecha włoskiego i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując dosyć duże odstępy. Pieczemy około 10-15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Jadłam…. ale po raz pierwszy późno bo w gimnazjum 😛 Smak zbytnio nie utkwił mi w pamięci ale domowe pewnie bym zapamiętała 😀
Co domowe, to domowe;) Ale też wiem, że Ty za słodkościami nie przepadasz;)
Fakt nie przepadam ale czasem mam ochotę na coś słodkiego 😀
a zachcianek nie powinno się pozostawiać niespełnionych;)
Dokładnie i ja je spełniam. Uznaję zasade „mam ochotę to znaczy, że organizm tego potrzebuje” poza tym żyje się tylko raz 🙂
🙂
Uwielbiam pieguski ale mam takie wrażenie, że te ciastka będą o wiele lepsze niż te oryginalne 🙂
To prawda 🙂
Pysznie wyglądają 🙂 Podkradam do kawki 🙂
Proszę bardzo;)
Nie…zdecydowanie nie mogę ich zrobić, bo mam podejrzenie, że od razu musiałabym robić z dwóch porcji a i tak znikłyby w trybie natychmiastowym:D
Oczywiście zapisuję przepis;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Zrób, będzie dodatkowa motywacja by biegać… gdy już z nogą będzie trochę lepiej;)
Super, gdy się pojawiły te ciasteczka często je kupowałam, domowe na pewno jeszcze smaczniejsze 🙂
Tak szczerze, to tych sklepowych nie jadłam już od daaawna, za to domowe smakują super:)
Super ciasteczka 🙂
Bardzo dobre i szybko się je robi.
🙂
Odpisałam przepis i biorę się za pieczenie. Pozdrawiam
Cieszę się i życzę smacznego:) Pozdrowienia!