Sałatka strzępiasta z kurczakiem wg Siostry Anastazji

Kolejna sałatka, którą przygotowałam na kolację. Była przygotowywana i fotografowana na szybko, bo wróciliśmy do domu późno i bardzo głodni;)

Bez zbędnych wstępów, zapraszam więc do zapoznania się z przepisem, może komuś z Was również przypadnie do gustu.

  • 1 sałata strzępiasta
  • 1 podwójny filet z kurczaka (moim zdaniem wystarczy 1 duża pojedyncza pierś)
  • 100 g żółtego sera (dałam mniej)
  • 1 pęczek rzodkiewek
  • 4-5 kromek weki
  • bazylia, oregano
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżki majonezu (u mnie kielecki)
  • 1 mały jogurt naturalny
  • pieprz, sól
  • olej do smażenia lub masło klarowane

Wekę kroimy w średniej wielkości kostkę. Oprószamy suszoną bazylią i oregano. Skrapiamy oliwą. Mieszamy. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na kilka minut (aż grzanki podpieką się na złoto).

Umyte i osuszone ręcznikiem papierowym mięso kroimy na plastry. Oprószamy je solą oraz pieprzem, a następnie podsmażamy na rozgrzanej patelni z niewielką ilością tłuszczu.

Umyte i osuszone liście sałaty dzielimy na mniejsze części, przekładamy do salaterki.

Ser żółty trzemy na tarce lub kroimy w małą kostkę.

Rzodkiewki kroimy na półplasterki.

Do sałaty dodajemy ser żółty, przestudzone mięso oraz rzodkiewki.

Jogurt mieszamy z majonezem. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz odrobiną oregano. Polewamy sałatkę. Na koniec sałatkę posypujemy grzankami.

Podajemy od razu po przygotowaniu (względnie sałatkę przygotowujemy wcześniej, a same grzanki dodajemy tuż przed podaniem).