Ciasto marcepanowe z wiśniami i migdałami
Jeśli w szale przedświątecznych zakupów w waszym koszyku znalazła się też masa marcepanowa, a teraz zastanawiacie się cóż z niej wyczarować, spieszę z podpowiedzią – marcepanowe ciasto z wiśniami:)
Ciasto jest proste i – nie licząc czasu, w jakim wiśnie muszą się rozmrozić, a masło zmięknąć – szybkie do przygotowania. Do tego świetnie i niebanalnie smakuje, a to jest przecież najważniejsze.
Moje dziecko było zachwycone i przyznam się Wam, że mnie również pozytywnie zaskoczyło.
Przepis znalazłam na blogu „feeria smaków”.
- 100 g masy marcepanowej
- 120 g miękkiego masła
- 100 g drobnego cukru
- 1 op. cukru wanilinowego (16 g)
- szczypta soli
- 2 jajka
- 125 g mąki tortowej
- 35 g mąki ziemniaczanej
- 1,5 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- płatki migdałowe do posypania
- 400 g mrożonych wiśni
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Wiśnie przekładamy na sito i pozostawiamy do całkowitego rozmrożenia (można polać je letnią wodą, co znacznie przyspieszy ten proces). Dokładnie osuszamy mocnym ręcznikiem papierowym. Posypujemy 1 łyżką mąki ziemniaczanej, mieszamy.
Miękkie masło ucieramy wraz z solą, cukrem i cukrem wanilinowym na puch. Gdy masa maślana jest już jasna i puszysta dodajemy po jednym jajku – miksujemy do połączenia. Następnie dodajemy starty na dużych oczkach tarki marcepan oraz mąkę przesianą wraz z proszkiem do pieczenia. Miksujemy do połączenia na niższych obrotach miksera.
Przygotowane ciasto przekładamy na blaszkę (21x21cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzchu rozkładamy osączone wiśnie. Posypujemy całość garścią płatków migdałowych.
Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 50 minut (lub dłużej, do tzw „suchego patyczka). W razie gdyby wierzch zbyt mocno się przypiekał, przykrywamy je folią aluminiową.
Wygląda na prawdę dobrze 🙂 Wisienki bardzo lubię 🙂
Mniam:) Mój synek jak jadł to ciasto, to zaczynał od wisienek, a potem zjadał resztę;)
A ja myślałam, że wisienki je się na końcu…. taka wisienka na torcie na sam koniec xD
hehe no widzisz, jedni najlepsze zostawiają na sam koniec, inni od tego zaczynają;)
Z drugiej strony dla jednego taka wisienka nie będzie najlepsza a liczy się środek xD
Dokładnie.. wisienka to tylko „dopełnienie” 🙂
Z drugiej strony czasem bez wisienki ani rusz ;D
hehe
Takie smaki bardzo lubię 🙂 Ciasto prezentuje się wspaniale 🙂
🙂
wygląda apetycznie 🙂
Ale pyszne połączenie! Ciasto wygląda tak pięknie, że jest idealne na świąteczny stół 🙂
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa:) Marcepanowy dodatek sprawia,że ciasto pachnie i smakuje świątecznie:) bo przecież świąteczne wypieki to nie muszą być jedynie warstwowe przekładańce;)