Kurczak pieczony na ryżu
Niedawno wpadł mi w oczy przepis na pałki kurczaka pieczone na ryżu. Obiad, który praktycznie robi się sam. Jedyne czego od nas wymaga, to podsmażenia pałek, pokrojenia cebuli i ułożenia wszystkiego w naczyniu. A jeśli do tego podamy wszystko np z piklami ze słoika, to zyskujemy trochę czasu na coś innego. Pisałam już, że do tego świetnie smakuje? Nie? A to przecież najważniejsze:)
-
- 10 podudzi z kurczaka
- 4 woreczki ryżu
- 3-4 cebule
- 2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- sól, pieprz
- 2 łyżki oleju do smażenia
Składniki na zalewę:
- 1200 ml wrzącej wody
- 2 łyżki masła (ok. 70g)
- 6 łyżek pikantnego ketchupu (dałam łagodny, bo taki wolimy)
- 2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- 1/3 łyżeczki chilli w proszku (lub tylko szczypta jeśli nie lubicie pikantnych dań)
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 2 łyżeczki cukru
- pieprz, sól do smaku (najlepiej świeżo mielone i dość sporo)
Umyte i osuszone ręcznikiem papierowym mięso kurczaka posypujemy słodką papryką, solą oraz pieprzem. Dokładnie nacieramy każdą pałkę, by równomiernie rozprowadzić przyprawy.
Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy kurczaka z każdej strony na rumiano.
Na dno naczynia żaroodpornego wsypujemy surowy ryż. Układamy na nim cebulę pokrojoną w piórka, a następnie podsmażone pałki kurczaka.
W osobnym naczyniu łączymy ze sobą składniki zalewy, a więc wrzącą wodę, masło, ketchup oraz przyprawy. Mieszamy dokładnie, po czym gorącą zalewę przelewamy do naczynia z ryżem i kurczakiem.
Wstawiamy bez przykrycia do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około 70-80 minut (lub krócej, jeśli zmniejszamy porcję). Pieczemy do momentu, aż ryż wchłonie całą zalewę, a kurczak ładnie się zarumieni.
Uwagi: Ja przygotowałam danie z podwójnej porcji i taką ilość podałam w przepisie. Myślę też, że jest to odpowiednia ilość „imprezowa”;) choć oczywiście wiele zależy od ilości uczestników;)
Jeśli to dla Was za dużo, wystarczy zmniejszyć ilość wszystkich składników o połowę.
Wykorzystałam 4 woreczki ryżu, ale spokojnie wystarczyłyby 3, co za tym idzie należałoby zmniejszyć ilość zalewy do niespełna 1 l wrzątku.
Bardzo lubię to danie. Jest mega pyszne, szybkie i łatwe w przygotowaniu 🙂
Dokładnie. Same plusy:))
Smacznego 😉
Dziękuję:)
Jednogar obiadowy!
Oszczędza czas i smakuje znakomicie – uwielbiam!
🙂
W czasie, gdy danie jest w piekarniku mamy czas na … na cokolwiek tylko chcemy lub potrzebujemy;)
Super, świetny pomysł na zaoszczędzenie czasu 🙂
Są momenty, że właśnie takie receptury są na wagę złota;)
Ależ apetycznie wyglądają, aż się głodna zrobiłam 😉
Dzięki;)
Grzałka góra dol czy termoobieg.?
Góra-dół. Pozdrawiam:)
Robię to od wielu lat a rodzina za tym przepada
Nie dziwi mnie to nic a nic. Od kiedy i ja spróbowałam, też lubię do tego przepisu wracać:)