Słodkie naleśniki
Dziś coś wyjątkowego dla wszystkich miłośników połączenia bananów z czekoladą…. Ale nie, nie będzie to deser, czy ciasto, a naleśniki, które świetnie sprawdzą się na śniadanie lub obiad czy kolację:) Naleśniki dla prawdziwych łasuchów. Na słodko. Z kremem orzechowo-czekoladowym i bananami. I o ile te podawane na zimno są pyszne i pewnie wiele osób zna takie połączenie, to moja dzisiejsza propozycja jest wzbogacona o jeszcze jeden słodki element – naleśniki te bowiem smarujemy masłem, posypujemy niewielką ilością cukru pudru i zapiekamy w piekarniku. Jeśli cukru pudru użyjecie zbyt dużo, na naleśnikach utworzy się słodka i chrupiąca cukrowa skorupka. Całości dopełniają podpieczone i grubo krojone orzechy laskowe. W sezonie świetnie sprawdzą się też świeże maliny. Polecam wypróbować:)
A więcej na temat tego czym tak naprawdę jest cukier, jaka jest jego rola w naszym organizmie oraz o stereotypach, które narosły wokół tego tematu przeczytać możecie na stronie Uczymy jak słodzić.
Naleśniki (6 sztuk):
- 2 jajka
- 1 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżka cukru trzcinowego Diamant
- 1,5 szkl. mleka 3,2%
- szczypta soli
- 1-2 łyżki oleju
Dodatkowo:
- 2 łyżki masła
- ok. 100 g orzechów laskowych
- 2-3 banany
- krem czekoladowo-orzechowy do smarowania
- cukier puder Diamant
Do garnuszka wbijamy jajka, dodajemy mleko, mąkę, cukier oraz szczyptę soli i olej. Wszystkie składniki miksujemy ze sobą, aż do otrzymania ciasta o gładkiej konsystencji. Odstawiamy ciasto na około 30 minut, po tym czasie, na rozgrzanej patelni smażymy cienkie naleśniki.
W międzyczasie orzechy laskowe przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i wstawiamy je na około 5 minut do nagrzanego do 180-190 stopni piekarnika lub rumienimy na suchej, gorącej patelni. Przesypujemy je na deskę do krojenia, a gdy nieco ostygną, rolujemy je w dłoniach, usuwając z nich tym samym skórkę. Następnie orzechy grubo siekamy.
Banany kroimy w talarki.
Na naleśnikach rozprowadzamy cienką (!) warstwę kremu czekoladowo-orzechowego. Na połowie układamy plastry bananów, po czym składamy naleśniki na pół i jeszcze raz na pół (w trójkąty).
Masło roztapiamy. Za pomocą pędzelka smarujemy nim wierzch naleśnikowych trójkątów. Posypujemy niewielką ilością cukru pudru (jeśli cukru pudru będzie zbyt duża warstwa, na naleśnikach utworzy się cukrowa skorupka).
Naleśniki układamy na blaszce do pieczenia i wstawiamy na około 7-10 minut do piekarnika nagrzanego do 200-210 stopni (do czasu aż cukier się skarmelizuje).
Przed podaniem posypujemy posiekanymi orzechami laskowymi. Świetnie sprawdzą się też świeże owoce, np maliny lub kwaśne porzeczki:)
Kochana, jak dla mnie masz już pierwsze miejsce w konkursie, bo tak apetycznego zdjęcia naleśników dawno nie widziałam :))) Jestem po obiedzie a na nowo zrobiłam sie głodna ;):)
Super przepis i trzymam kciuki za wygranie konkursu!!!
Bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa:)) na ten moment niczego więcej już mi nie potrzeba;) Pozdrawiam serdecznie:))
Uwielbiam naleśniki, takiej wersji jeszcze nie próbowałam, a wygląda bardzo apetycznie 🙂
Dziękuję:)
Naleśniki uwielbiam. Apetycznie wyglądają i chętnie bym zjadła 🙂
Dzięki:)
Dla moich łasuchów będą idealne!
Jeśli lubią słodkie, to na pewno:) Pozdrawiam:)
Pyszne, aż mam ślinotok na sam widok 🙂
Miło mi:)
Muszę takie zrobić w wersji bezglutenowej 🙂 Pysznie wyglądają.
Dzięki:)