Sernik Zebra bez pieczenia
Kiedy znalazłam na tej stronie sernikową zebrę i to w dodatku bez pieczenia, oniemiałam z zachwytu. Zdjęcie prezentowane na blogu wyglądało tak smakowicie, że jeszcze tego samego dnia zakupiłam potrzebne składniki. Być może to kwestia sera, albo braku odpowiednich umiejętności, jednak mój serniczek nie wyszedł już tak zachwycająco;) W smaku jednak jest taki jak sobie wyobrażałam: lekki i delikatny, więc koniec końców jestem zadowolona:)
Składniki na tortownicę o średnicy 21cm (u mnie 18cm)
- 100g herbatników
- 60g masła
- 1kg twarogu z wiaderka
- 250ml śmietanki 30%
- 120g cukru pudru
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki domowego cukru waniliowego (lub ziarenka z laski wanilii)
- 24g (3 łyżki lub 6 łyżeczek) żelatyny
- 100ml zimnej wody
Masło roztapiamy na małej mocy palnika. Odkładamy do przestygnięcia.
Herbatniki kruszymy na pył używając malaksera lub wałka. Wkładamy do miski i zalewamy masłem. Całość mieszamy do uzyskania konsystencji mokrego piasku. Powstałą masą wykładamy dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (dno wykładamy jednym arkuszem, boki wyciętym na wysokość tortownicy osobnym paskiem papieru).
Twaróg przekładamy do miski, miksujemy razem z cukrem pudrem.
Żelatynę zalewamy zimną wodą i odkładamy. Gdy żelatyna napęcznieje podgrzewamy ją krótko w kuchence mikrofalowej lub kąpieli wodnej. Do lekko przestygniętej dodajemy łyżkę masy serowej i energicznie mieszamy. Zaprawioną żelatynę dodajemy w całości do sera i miksujemy krótko.
Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno. Dodajemy w dwóch partiach do masy serowej.
Masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy przesiane kakao, do drugiej cukier wanilinowy lub ziarenka z laski wanilii, mieszamy.
Na ciasteczkowy spód wykładamy naprzemiennie po 1-2 łyżki masy, aż do wykończenia. Całość wygładzamy łyżką, możemy też na koniec lekko ubić sernik, uderzając lekko tortownicą o blat. Schładzamy w lodówce.
Moim zdaniem mialas po prostu zbyt plynna masa w chwili nakladania,dlatego Twoj wzor jest inny ale nadal bardzo ladny! Swietny serniczek,moze kiedys sama sprobuje
Dziękuję za tą cenną wskazówkę:) Człowiek uczy się całe życie;)
Przesliczna zebra w paseczki. Bardzo apetyczna 🙂