Naleśniki – przepis
Gdyby ktoś zapytał mnie o ulubiony przepis na naleśniki, byłby to właśnie ten.
Naleśniki z tego przepisu wychodzą idealne, choć ostatnio zauważyłam, że wiele jednak zależy od samej mąki. Są chrupiące, a jednocześnie mięciutkie, odpowiednio dosłodzone (oczywiście do podawanych na słodko), po prostu najlepsze. Dodając do ciasta łyżkę kakao, otrzymamy równie dobre naleśniki kakaowe.
Ten podstawowy przepis na naleśniki często wykorzystuję, szykując różne dania naleśnikowe. Porcja jest duża, bo często szykuję sobie takie naleśniki na dwa dni.
- 2 szkl. mąki pszennej
- 3 szkl. mleka 3,2%
- 2 jajka
- 1-2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego (jeśli naleśniki mają być na słodko, dodaję czasem 1 łyżkę)
- szczypta soli
Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu i miksujemy do otrzymania gładkiej masy (gdyby ciasto było za gęste wlewamy jeszcze odrobinę mleka. Z kolei gdyby ciasto było za rzadkie, dodajemy jeszcze trochę mąki).
Odstawiamy na minimum 30 minut. Po tym czasie rozgrzewamy patelnię i smażymy cieniutkie naleśniki (olej dodajemy do ciasta, więc przy odpowiedniej patelni, nie trzeba już na nią wylewać oleju, jeśli jednak dodasz na patelnię, np co 2-3 naleśniki odrobinę oleju, i rozgrzejesz go zanim wylejesz ciasto, otrzymasz chrupiącą skórkę naleśnika).
Świetnie smakują z dżemem lub serem białym wymieszanym z odrobiną cukru pudru i kremówką.