Marchewkowo-bananowe z orzechami
Bywają dni, kiedy mam ochotę na wymyślne ciasto z masami, różnymi warstwami itd. Są też i takie dni, gdy chęć mam na coś prostego, nieskomplikowanego. Dziś jest właśnie jeden z takich dni, kiedy ochota na ciasto – owszem jest, ale już na spędzenie połowy dnia w kuchni, niekoniecznie;) Właśnie wtedy z pomocą przychodzą takie przepisy jak ten. Robi się go błyskawicznie, a dzięki dodatkowi bananów i oleju jest wilgotne i puszyste.
- 50 g posiekanych orzechow włoskich
- 2 dojrzałe banany
- 170 g cukru
- 3 jajka
- 270 g mąki
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 170 ml oleju
- 170 g utartej marchewki
Banany obieramy ze skórki i za pomocą widelca rozgniatamy je. Łączymy z posiekanymi orzechami, dodajemy cukier oraz jajka i starannie ubijamy.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia oraz z solą. Porcjami wsypujemy do ubitej masy. Dodajemy olej. Dalej ubijamy. Na koniec dodajemy startą marchewkę, mieszamy łyżką.
Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (u mnie tortownica o średnicy 24cm) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około godzinę (sprawdzamy patyczkiem).