Słonecznikowiec

Przepis znaleziony na blogu Cynamonowe szczęście. Niestety na sklepowej półce zabrakło masy krówkowej o smaku kawy, musiałam więc wykorzystać tradycyjną, dolewając do masy maślano-budyniowej rozpuszczoną w 2 łyżkach kawę. Ciasto z serii: „najlepsze następnego dnia”, gdy spody ciasta zmiękną.

Ciasto:

• 2 1/2 szkl. mąki pszennej
• 1/2 szkl. mąki kukurydzianej
• 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
• 2 łyżki kakao
• 1/2 łyżeczki sody
• 1 jajko + 1 żółtko
• 1/3 szkl. cukru
• kostka masła
• 2 łyżki jogurtu naturalnego

Masa słonecznikowa:

• 50 g masła
• 1/2 szkl. cukru
• 1 łyżka miodu
• 2 łyżki jogurtu naturalnego
• 150 g ziaren słonecznika

Masa budyniowo-karmelowa:

• 2 szkl. mleka
• 1/2 szkl. cukru
• 2 łyżki mąki pszennej
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 3 żółtka
• puszka masy krówkowej o smaku kawowym
• kostka masła
• rum

Na stolnicę przesiewamy obie mąki, cukier, kakao, kawę oraz sodę. Masło ścieramy na tarce na grubych oczkach, lub kroimy na mniejsze kawałki. Za pomocą tępej strony noża łączymy masło z sypkimi składnikami. Następnie robimy dołeczek i w niego wbijamy jajko oraz dodajemy 1 żółtko i jogurt. Szybko zagniatamy. Dzielimy ciasto na 2 części. Na 30 minut odkładamy do lodówki. Jeden placek pieczemy ok 20-25 minut w 180 st. C. Drugi podpiekamy ok 10 minut.

W czasie gdy wstawimy drugi placek do pieca, przygotowujemy masę miodowo-słonecznikową. W tym celu w rondelku roztapiamy masło, cukier, miód i jogurt. Dodajemy słonecznik. Masę wylewamy na podpieczony spód i zapiekamy jeszcze 15-20 minut do zrumienienia się słonecznika.

Odmierzamy 1 i 1/2 szklanki mleka, zagotowujemy razem z cukrem. Resztę mleka przelewamy do małego garnuszka, dodajemy obie mąki oraz żółtka, mieszamy lub miksujemy. Wylewamy na gotujące się mleko. Gotujemy budyń. Miękkie masło ucieramy, dodajemy zimny budyń oraz masę kajmakową. Wlewamy rum.

Masę wykładamy na kawowy spód, przykrywamy ciastem ze słonecznikiem.