Śledzie pod pierzynką
Śledzie z jajkami, groszkiem, ogórkami i cebulką oraz dużą ilością tartego sera, który idealnie równoważy ich słoność. Dla mnie to smaczna propozycja, która aż prosi się, by podać ją z kromką ulubionego pieczywa.
Takie śledzie możesz przygotować na każdą okazję. Na Święta, Sylwestra, rodzinne spotkanie, a nawet jako jeden z codziennych posiłków.
Możesz wykorzystać matiasy, lub śledzie a’la matias. Ja tym razem miałam te drugie. Wymaczam je w mleku, bo tak czy inaczej one są dla mnie dosyć słone.
- 2 op. śledzi a’la matias (około 400-440g) + mleko do wymoczenia
- 3 jajka
- 3-4 ogórki konserwowe
- 1 czerwona cebula
- 1 mała puszka groszku
- 110 g tartego żółtego sera np gouda
- 2-3 łyżki majonezu kieleckiego
- sól, pieprz
Śledzie przekładamy do rondelka, zalewamy zimnym mlekiem i odstawiamy do wymoczenia (czas zależny będzie od tego jak bardzo słone śledzie lubisz – im mniej, tym mocz dłużej. Możesz też całkowicie zrezygnować z tego kroku jeśli lubisz takie mocno słone śledzie). Następnie dokładnie osuszamy je ręcznikiem kuchennym, kroimy na paseczki. Rozkładamy na dnie niezbyt wysokiej salaterki lub półmiska.
Jajka gotujemy na twardo. Kroimy w kostkę.
Ogórka oraz czerwoną cebulę kroimy w kostkę. Mieszamy z jajkami. Dodajemy odsączony z zalewy groszek oraz majonez. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
Całość przenosimy na śledzie, wyrównujemy. Posypujemy tartym serem (najlepiej sprawdzi się ser gouda). Odstawiamy do schłodzenia.