Placuszki maślankowe z czekoladą

Przepis na placuszki maślankowe od dłuższego czasu jest już na blogu, natomiast tym razem przygotowałam je z kawałkami gorzkiej czekolady i płatkami migdałowymi. Nam ta wersja przypadła do gustu. Zrobiłam je z dodatkiem czekolady gorzkiej. Mlecznej nie dodawałam, gdyż bałam się, że „spali” mi się na patelni.

Placuszki same w sobie nie są jakoś mocno słodkie. Fajnie jest podać je skropione syropem klonowym.

Wychodzi ich całkiem duży talerz. To fajna opcja do przygotowania sobie takich placuszków np do lunchboxa.

  • 50 g masła
  • 2 jajka
  • 2 szkl. maślanki
  • 260 g mąki pszennej
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • około 50 g gorzkiej czekolady
  • płatki migdałowe

Masło roztapiamy na małym ogniu. Po lekkim przestudzeniu łączymy z maślanką oraz jajkami. Mieszamy rózgą kuchenną, do połączenia.

W osobnej misce umieszczamy składniki suche: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cynamon oraz sól.

Składniki mokre wlewamy do miski ze składnikami sypkimi, mieszamy delikatnie łyżką (nie mieszamy intensywnie! ciasto nie musi być „super gładkie”, ważne by nie było widocznej suchej mąki). Pod koniec dodajemy posiekaną drobno czekoladę, ponownie delikatnie mieszamy.

Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy, za pomocą łyżki wykładamy porcje ciasta. Wierzch placuszków posypujemy płatkami migdałowymi. Smażymy na niewielkim ogniu do czasu, aż na powierzchni zaczną się pojawiać pęcherze powietrza, wówczas obracamy na drugą stronę i smażymy do lekkiego zarumienienia.