Szakszuka z pieczarkami
Szakszuka to bardzo fajna propozycja na wytrawne śniadanie. Ja uwielbiam śniadania na wytrawnie, zwłaszcza te z jajkami w roli głównej, i lubię też szakszukę w różnych wydaniach, ale… mam z nią mały „problem” 😉 Omlet z 2 jaj mnie nasyci, dwa jaja sadzone podane np z surowymi warzywami też. Ale 2 jaja sadzone w szakszuce…. no już niekoniecznie. Nie do końca rozumiem ten fenomen, ale tak już mam. Co pomaga? W tym wypadku np kromka chleba 😉

2 porcje:
- 1 cebula
- 200-300 g pieczarek brązowych
- kawałek czerwonej papryki
- 1 puszka krojonych pomidorów np Mutti
- 4 jajka
- 4-5 plastrów surowego boczku
- sól, pieprz, cukier, mielona papryka słodka
Boczek wysmażamy na chrupko na rozgrzanej suchej patelni. Odstawiamy na talerz.
Na patelnię po smażeniu boczku dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, plasterki pieczarek oraz pokrojoną w większą kostkę paprykę. Smażymy do czasu, aż grzyby ładnie się zarumienią, a papryka nieco zmięknie (jeśli boczek nie był mocno tłusty, można wlać na patelnię odrobinę oliwy). Następnie dodajemy pomidory z puszki. Dusimy całość na niewielkim ogniu, aż sos nieco zgęstnieje. Doprawiamy go do smaku solą, pieprzem, szczyptą cukru oraz mieloną papryką. Można też dorzucić trochę bazylii czy oregano.
Na sos pomidorowy z pieczarkami wybijamy jajka. Oprószamy je szczyptą soli i pieprzu i dusimy pod przykryciem, aż odpowiednio się zetną.
Przed podaniem posypujemy pokruszonym bekonem.

