Piernik jabłkowo-marchewkowy
Kiedyś piekłam już piernik marchewkowy i piernik z tartym jabłkiem, więc przyszedł czas na połączenie obu smaków. Piernik jabłkowo-marchewkowy to dla mnie bardziej ciasto piernikowe niż klasyczny piernik. Pachnie cudownie przyprawą korzenną i cynamonem, a przy tym jest mięciutki od razu po upieczeniu. Konsystencją nie przypomina tradycyjnego, zwartego piernika, jest delikatny, wilgotny i bardzo przyjemny w smaku.

- 2 szkl. mąki pszennej
- 3/4 szkl. drobnego cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika Kotanyi
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka ciemnego kakao
- 1 jabłko
- około 170 g startej na drobno marchewki – waga po obraniu i starciu (miałam 2 marchewki o łącznej wadze około 230 g)
- 1/2 szkl. oleju
- 3 jajka
- 1 łyżka gęstej, kwaśnej śmietany 18%
- garść orzechów laskowych lub włoskich, posiekanych
Piernik jabłkowo-marchewkowy – wykonanie:
W dużej misce łączymy ze sobą mąkę, cukier, przyprawę do piernika, cynamon, kakao, sodę oraz proszek do pieczenia.
Jabłko obieramy, trzemy na tarce. Odciskamy dokładnie z nadmiaru soku. Dodajemy kwaśną śmietanę, startą na drobnych oczkach tarki marchewkę, jajka oraz olej. Składniki mieszamy łyżką, aż do połączenia.
Składniki „mokre” przekładamy do miski ze składnikami suchymi, mieszamy łyżką. Na koniec dodajemy posiekane orzechy.
Przygotowane ciasto przenosimy na wyłożoną papierem do pieczenia podłużną keksówkę. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni do tzw suchego patyczka (przez około godzinę).
Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem, udekorować polewą, lukrem lub podawać w wersji bez dodatków.



















