Cynamonowe ciasto z bezą i śliwkami
Uwielbiam jesień!:) Ciepłe, choć nie upalne dni, przyjemne wieczory, liście szurające pod nogami, delikatne podmuchy wiatru, no i oczywiście: śliwki, jabłka, gruszki, orzechy, dynie, papryki i inne dary jesieni. Strasznie żałuję, że pogodowo jesień nas w tym roku nie rozpieszcza i zamiast powyższego mamy głównie deszcz i chłód.
Na szczęście darów jesieni nie brakuje! W tym, moich ukochanych, śliwek. Moja dzisiejsza słodka propozycja, to trochę taki ukłon w stronę tej pory roku. Może skuszona pachnącym wypiekiem opamięta się i zachwyci nas jeszcze swym właściwym urokiem?;)
Wracając jednak do samego wypieku, mamy tutaj pachnące cynamonem ciasto przykryte powidłami śliwkowymi, dookoła wianuszek z bezy, zaś środek wypełniają pyszne śliwki.
Ciasto nie jest z tych najprostszych. Wpierw należy przygotować karmel. No i jest jeszcze beza, która potrafi być czasem kapryśna. Gwarantuję jednak, że smak jest niesamowity i zdecydowanie warto je przygotować:)
Ciasto:
- 200 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 8 łyżek cukru
- 150 g masła
- 1/2 szkl. letniego mleka
- 2 jajka
- 3 żółtka
- 1 op. cukru wanilinowego
- skórka otarta z 1 cytryny
Beza:
- 3 białka
- 140 g cukru
Dodatkowo:
- 500 g śliwek
- 250 g cukru żelującego
- kilka łyżek powideł śliwkowych Jamar
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia oraz cynamonem.
Na patelnię z białym dnem (sprawdzone!) wsypujemy 3 łyżki cukru kryształu. Rozprowadzamy go po całej powierzchni patelni. Podgrzewamy, bez mieszania, na małym ogniu do czasu aż cukier zacznie się rozpuszczać i zmieniać kolor na brązowy. Wówczas delikatnie wstrząsamy patelnią. Od razu też, uważając żeby cukier się nie przypalił, wlewamy lekko podgrzane mleko, teraz już cały czas mieszając. Początkowo cukier się zbryli. Mieszamy jednak dalej, aż do ponownego rozpuszczenia się cukru. Można chwilkę pogotować.
W międzyczasie, w małym naczyniu ucieramy żółtka z cukrem wanilinowym (powinny zwiększyć nieco swą objętość i stać się jaśniejsze). Gotową masę, wciąż mieszając, łączymy z mlekiem karmelowym. Podgrzewamy na małym ogniu do lekkiego zgęstnienia masy – nie gotujemy!
W misce ucieramy na puch miękkie masło, pod koniec dodajemy 5 łyżek cukru. Następnie wbijamy dwa jajka, jedno po drugim. Dodajemy skórkę otartą ze sparzonej cytryny. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy mąkę z proszkiem i cynamonem. Na końcu dodajemy masę karmelową.
Tak przygotowane ciasto wylewamy na tortownicę (24cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i podpiekamy około 20 minut. Po tym czasie wyjmujemy i delikatnie rozprowadzamy na powierzchni powidła śliwkowe.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy cukier. Ubitą, lśniącą pianę z białek przekładamy do rękawa cukierniczego i z jego pomocą tworzymy obręcz białkową. Tortownicę ponownie wstawiamy do piekarnika, zmniejszając temperaturę do 140 stopni i pieczemy jeszcze około 1 godzinę.
Umyte śliwki kroimy na połówki, wyrzucamy pestki. Wkładamy do rondelka i zagotowujemy razem z cukrem żelującym. Nie przerywając mieszania, gotujemy przez 3-4 minuty. Odkładamy do przestudzenia. Następnie „wyławiamy” śliwki i układamy je na środku upieczonego ciasta.
Ciasta i Torty
Niezwykle apetyczne ciasto, gratuluję pomysłu 🙂
Dziękuję:) Pomysł niestety nie jest mój. Przepis znalazłam w starym „klaserze” Ciasta i Torty. Troszkę tylko pozmieniałam i opisałam sposób wykonania w – mam nadzieję – bardziej przystępny sposób:)
Takie ciasta to kwintesencja jesieni xD
O tak:) Ciekawe jak by się zachowało ciasto, gdyby dodać do niego jeszcze starte jabłko?;) Wówczas już by było jesienne szaleństwo na maxa;)
Tylko aby nie przedobrzyć xD
To ciasto wygląda iście królewsko 😀
Tak, tak… co za dużo, to niezdrowo;) ale kusi mnie, wiesz?;)
Bardzo, a to bardzo apetycznie wygląda 🙂
Dziękuję:) Polecam, bo jest też bardzo smaczne:)
Wygląda bardzo zachęcająco. Poza tym uwielbiam wszystkie ciasta ze śliwkami 🙂
Dziękuję:) Śliwki doskonale pasują do wypieków:)
Takie ciasto to poezja 🙂 Ja dzisiaj też robiłam cynamonowe ze śliwkami i pewnie lada dzień będzie na blogu 🙂
Będę w takim razie wypatrywać:) To jedne z moich ulubionych smaków: cynamon i śliwki:)
ale ślicznie wygląda!
:)) Dziękuję:)