Schab z pieczarkami inaczej

Przepis na ten schab z pieczarkami inaczej zobaczyłam kiedyś w jednym z czasopism kulinarnych. Jako, że ja lubię testować nowe rozwiązania, zapisałam go sobie i miałam w planach wypróbować go przy najbliższej okazji.

Przy najbliższej okazji… 😉

Wiecie, że od tamtego czasu minęło kilka ładnych lat? Podobnie miałam ze schabem gotowanym w rękawie oraz pieczeni z mielonego boczku. Oba poprzednie przepisy, choć przeleżały u mnie długo, po wypróbowaniu okazały się fantastyczne, więc liczyłam, ze tym razem będzie podobnie. No i było!

Schab w marynacie z maggi – totalny sztos!

Na co dzień nie używam maggi – jakoś tak nie mam jej w kuchennej rutynie. Ale tym razem było warto sięgnąć po buteleczkę (a właściwie… pożyczyć ją od mamy 😉). I dobrze, bo to właśnie ona nadaje całemu daniu charakter.

Mięso wyszło fenomenalne: miękkie, soczyste, aromatyczne. Takie, które je się z apetytem i od razu myśli o dokładce.§

Schab wyszedł fenomenalny. Dużą robotę zrobiła tutaj niecodzienna marynata. Ja co prawda na co dzień nie używam maggi, na szczęście mogłam sobie pożyczyć trochę od mojej mamy 😉 No i powiem Wam, że ten schab to był totalny sztos.

Mięso wyszło pyszne, mięciutkie i takie, że chciało się go więcej. Zrobię go w ten sposób na pewno jeszcze nie jeden raz.

  • 5-6 plastrów schabu
  • 2 cebule
  • 600 g pieczarek (u mnie brązowe)

Marynata:

  • 3 jajka
  • 1 i 1/4 szkl. oleju
  • 3 łyżki przyprawy w płynie maggi
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
  • 1 łyżeczka granulowanego czosnku
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • olej
  • sól, pieprz

Schab z pieczarkami inaczej – wykonanie:

Marynata:

Białka oddzielamy od żółtek.

Żółtka, olej, mąkę ziemniaczaną, przyprawę w płynie oraz pozostałe przyprawy miksujemy do połączenia. W osobnym naczyniu ubijamy na sztywno białka (można na początku dodać szczyptę soli). Delikatnie mieszamy ze sobą obie „masy”.

Marynowanie mięsa:

Każdy plaster mięsa delikatnie rozbijamy tłuczkiem (ale nie za cienko). Wkładamy do marynaty i odstawiamy na całą noc do lodówki (polecam w worku strunowym). Następnego dnia mięso wyjmujemy z lodówki i odstawiamy na około 30-40 minut, by nabrało temperatury pokojowej. Po tym czasie smażymy, po kilka minut z obu stron, na rozgrzanej patelni.

Pieczarki:

Cebulę kroimy w piórka, a pieczarki kroimy na półplasterki. Obsmażamy na rozgrzanej na patelni niewielkiej ilości oleju. Pod koniec oprószamy szczyptą soli oraz mielonej słodkiej papryki.

Pieczenie:

W naczyniu żaroodpornym układamy mięso oraz podsmażone pieczarki (można ułożyć jedne na drugich, gdyby była taka potrzeba). Wstawiamy, pod przykryciem, do piekarnika nagrzanego do 185 stopni i pieczemy przez około 75-80 minut (do miękkości mięsa).