Naleśniki z porem i boczkiem
Pomysł, by naleśniki podać z nadzieniem porowym z boczkiem spodobał mi się od razu. Mojej Rodzince – niestety nie;)
Każdy do takiego połączenia podchodził sceptycznie i kręcił nosem na taki wybór… do czasu aż spróbowali. Ku mojej uciesze smakowało każdemu:)
Potwierdziło się więc, że naleśniki wcale nie muszą być podane z dżemem, czy serem. Smakują dosłownie ze wszystkim:) A podduszone pory idealnie komponują się z boczkiem i długo dojrzewającą szynką.
Naleśniki:
- 2 jajka
- 3 szkl. mleka
- 1 szkl. wody gazowanej
- 3 i 1/2 szkl. mąki
- 2-3 łyżki oleju
- sól
- szczypta brązowego cukru (naleśniki są na wytrawnie, więc cukier można całkiem pominąć lub dodać tylko symboliczną ilość)
Farsz:
- 6-7 porów
- 1 mała cebula
- 150 g boczku w plastrach
- 80 g szynki parmeńskiej (Prosciutto di Parma)
- masło
- pieprz, sól
- parmezan
Składniki na ciasto naleśnikowe łączymy ze sobą. Miksujemy do powstania ciasta o gładkiej konsystencji. Odstawiamy na około 30 minut. Po tym czasie smażymy cienkie placki.
Pory kroimy w krążki. Cebulę drobno siekamy. Boczek i szynkę kroimy na paseczki.
Na rozgrzaną, suchą patelnię wrzucamy boczek. Gdy nieco się wytopi dodajemy cebulę oraz pory (w razie gdyby boczek był mało tłusty należy dolać odrobinę oleju). Smażymy razem aż do zeszklenia się warzyw. Doprawiamy wszystko solidną porcją pieprzu i niewielką ilością soli. Dodajemy paseczki szynki.
Farsz wykładamy na naleśniki, posypujemy wiórkami parmezanu, dowolnie zwijamy.
Ślicznie przypieczone 😉
Dzięki;)
Takie najlepsze 😉
Powiem Ci, że generalnie do porów jestem na nie… ale aż żal nie spróbować;)
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Być może przyjdzie taki czas, że nabierzesz na nie ochoty;)
POr na prawdę jest smaczny 🙂
Też lubię:)
Jej nie wiem jak Twojej rodzince mógł ten pomysł się od razu nie spodobać, ja brałabym w ciemno <3 Bardzo apetycznie wyglądają 🙂
Cieszę się:) Dziękuję:) a moja rodzinka chyba po prostu podeszła z nieufnością do nowości;)