Sałatka „śmieciowa”
Nie wiem skąd pomysł na taką nazwę tej sałatki, ale przyjęła się ona u nas już na dobre i kiedy mąż mówi, że zjadłby śmieciówki, wiem co dokładnie ma na myśli. Sałatka jest bardzo dobra. Składa się ze świeżych warzyw, dlatego najlepsza jest do zjedzenia w tym samym dniu. Dodatek majonezu niestety nie dodaje jej atrakcyjnego wyglądu, za to nam taka smakuje najbardziej.
- sałata rzymska lub lodowa
- pomidorki koktajlowe
- pęczek rzodkiewek
- papryka czerwona
- kilka-kilkanaście korniszonów
- papryka grillowana bez skórki (1/2 słoiczka)
- ser feta
- kawałek gotowanej szynki
- 5 jajek
- majonez
- sól, pieprz
Jajka gotujemy na twardo.
Do miski wkładamy porwaną na kawałki sałatę, dodajemy pokrojone w kostkę obie papryki, rzodkiewki i ogórki pokrojone na ćwiartki, pomidorki pokrojone na połówki, szynkę oraz jajka i fetę pokrojone w kostkę. Całość zalewamy majonezem, doprawiamy solą oraz pieprzem (solimy delikatnie, gdyż w sałatce mamy słoną już fetę).
Super nazwa, super sałatka 🙂 Takie są najfajniejsze z wszystkiego 🙂
czytając skład można ją śmiało również nazywać sałatka „de luxe”
Pozdrawiam !