Kotleciki z gotowanych ziemniaków z sosem porowo-brokułowym
Szukając pomysłu na bezmięsny obiad, trafiłam na przepis na ziemniaczane kotleciki z dodatkiem sosu na bazie porów i brokuła. Dołożyłam do tego smażone na masełku pieczarki oraz jajo sadzone i wyszedł wyśmienity bezmięsny obiad.
Kotleciki są chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku. Sos, choć pyszny, jak dla mnie stanowi warzywny dodatek, a nie sos sam w sobie 😉 Smakowo całość komponuje się świetnie!
Składniki :
- 6-8 większych ziemniaków
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka posiekanego koperku
- około 150 g tartego żółtego sera
- 1 jajko
- 2 duże pory
- 1-2 brokuły
- 150-200 ml śmietanki 30%
- kilka pieczarek
- jajka (do panierowania oraz do sadzenia)
- bułka tarta
- sól, pieprz
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy. Przepuszczamy przez praskę. Gdy przestygną dodajemy rozbełtane jajko, mąkę, tarty ser oraz koperek, dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Z masy ziemniaczanej formujemy okrągłe lub podłużne kotleciki. Obtaczamy je w rozmąconym jajku i panierujemy w bułce tartej.
Kotleciki ziemniaczane smażymy na rozgrzanym na patelni oleju (na średnim ogniu), z obu stron na złoto.
W międzyczasie (w trakcie gotowania ziemniaków), kroimy pory na półplasterki.
Brokuły dzielimy na różyczki. Gotujemy w osłodzonej 1 łyżeczką cukru i lekko osolonej wodzie przez około 4-5 minut). Odcedzamy.
Pieczarki kroimy na ćwiartki.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość masła. Obsmażamy pieczarki na złoto. Odstawiamy na bok. Trzymamy w ciepłym miejscu.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość masła, wrzucamy pory. Gdy się zeszklą dodajemy podzielone na małe różyczki, podgotowane brokuły. Przez chwilę składniki smażymy razem, często mieszając, po czym zalewamy je słodką śmietanką. Gotujemy aż śmietanka nieco się zredukuje. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
Kotleciki ziemniaczane podajemy z sosem porowo-brokułowym, zrumienionymi pieczarkami oraz jajkiem sadzonym
Nigdy nie próbowałam takich kotlecików, chętnie przetestuję! 🙂
bardzo je lubię!
oo takie kotleciki z chęcią bym zjadła, na pewno pyszne 🙂
Kotleciki robię bez mąki,w zamian dodaje łyżkę siemienia lnianego. Wersja bezglutenu.
Super 👍☺️