Babka bananowa z orzechami
Wypieki z dodatkiem bananów zawsze są, w moim odczuciu, bardzo trafione. Nie ważne, czy dodajemy banany w formie plasterków i zalewamy je galaretką, czy też jako puree dajemy do ciasta i zapiekamy. Moim zdaniem ciasta z bananami są po prostu pyszne.
W przypadku takiej babki, nie dość, że jest ona pyszna w smaku, to dodatkowo daje okazję do wykorzystania mocno dojrzałych już bananów.
Ucierana babka z bananami i orzechami, choć wydaje się mocno zbita, jest pyszna, wilgotna i długo zachowuje świeżość.
Jeżeli szukasz pomysłu na Wielkanoc, a chcesz przygotować inną babkę, niż cytrynową czy piaskową, bardzo polecam tę z bananami.
Aby babka udała się doskonale, a przede wszystkim by uniknąć zakalca, należy pamiętać, by wszystkie składniki były w pokojowej temperaturze.

- 2 i 1/2 szkl. mąki tortowej
- 200 g miękkiego masła
- 1 szkl. cukru
- 4 jajka
- 2 małe banany
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 100 g orzechów włoskich
- 1/2 szkl. mleka (temp. pokojowa)
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- cukier puder do oprószenia
Banany obieramy ze skórki, rozgniatamy widelcem.
Orzechy siekamy.
Jeżeli zapomnieliśmy wyjąć mleko z lodówki odpowiednio wcześniej, wkładamy na kilka minut szklankę z mlekiem do naczynia lub zlewu z ciepłą wodą.
Miękkie masło ucieramy wraz z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodajemy po 1 jajku (gdy jajko wkręci się w masę, dodajemy kolejne, nie miksujemy zbyt długo). Następnie dodajemy rozgniecione banany. Mąkę przesiewamy wraz proszkiem do pieczenia, solą oraz imbirem. Dodajemy stopniowo i naprzemiennie z mlekiem wymieszanym z ekstraktem waniliowym. Miksujemy krótko, tylko do połączenia. Na samym końcu dodajemy posiekane orzechy.
Ciasto przelewamy do natłuszczonej i oprószonej mąką formy z kominem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 45-50 minut (lub dłużej, do suchego patyczka).
Po przestudzeniu babkę wyjmujemy z formy. Oprószamy przed podaniem cukrem pudrem.





