Mielone z płatkami owsianymi
To dość ekstremalna sytuacja, ale GDYBY któregoś dnia, gdy zaplanowane na obiad macie mielone, okazało się, że brakuje Wam jajek lub bułki tartej, za to na Waszej półce stoi paczka płatków owsianych – nic straconego. Na ratunek przybywa przepis na mielone z płatkami owsianymi. Obiad uratowany;)
U mnie co prawda ani jednego, ani drugiego składnika nigdy nie brakuje, ale postanowiłam przetestować te kotleciki. Wyszły bardzo dobre, choć jeśli miałabym być tak całkiem szczera, to wolę jednak smak tych tradycyjnych. Ale dla osób na diecie, lub tych wszystkich, którzy nie mogą jeść kurzych jajek, myślę, że takie kotleciki mogą być ciekawą alternatywą.
Na 6 kotletów:
- 500 g mielonego mięsa drobiowego lub wieprzowego z szynki
- 1 duża cebula
- 2 czubate łyżki płatków owsianych (w oryginale błyskawiczne, ja dałam górskie)
- 1 mały ząbek czosnku
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Płatki owsiane zalewamy niespełna 1/2 szklanki gorącej wody. Odstawiamy na około 20 minut, aż wchłoną wodę i lekko przestygną.
Cebulę drobno siekamy. Podsmażamy na niewielkiej ilości oleju, do zeszklenia.
Mięso mielone przekładamy do miski. Dodajemy przestudzoną cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz namoknięte płatki owsiane. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Dokładnie wyrabiamy.
Zwilżonymi zimną wodą dłońmi formujemy z mięsnej masy okrągłe kotleciki, lekko je spłaszczamy.
Kotlety smażymy na rozgrzanym na patelni oleju, tylko do lekkiego zrumienienia. Następnie kotlety przekładamy na blaszkę do pieczenia lub do żaroodpornego naczynia i dopiekamy przez około 20-30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
pyszna odmiana mielonych:)
🙂
Bardzo ciekawy przepis, ja zawsze robię mielone na jedno kopyto.
Czasem warto eksperymentować 🙂 Mi bardzo smakują z dodatkiem …. mielonej wraz z mięsem papryki 🙂
Kiedyś tak zrobiłam i rodzicom smakowało 😀
No i o to chodzi, by smakowało 🙂
Ciekawy zamiennik. Nie wpadłabym na pomysł użycia płatków owsianych zamiast bułki.
Kotleciki wyglądają na bardzo apetyczne.
Ja również 😉 Przepis podpatrzony na jednym z blogów (link pod zdjęciami) 🙂
Dziękuję 🙂
Ciekawy pomysł na obiad, chętnie wypróbuję
Super!
Ciekawy pomysł, lubię takie eksperymenty z klasycznymi daniami, ale w nietypowej wersji 🙂
czasem warto kombinować 🙂
Zrobiłam je kiedyś właśnie dlatego, że zabrakło mi bułki tartej. I powiem Ci, całkiem niezłe:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
O widzisz, czyli może się przydać taki przepis 😀
Podoba mi się przepis. Myslę, że będą smakowite.Jutro takie zrobię.
Daj proszę znać jak smakowały 🙂
bez jajka ?!
Bez jajka