Kawowe eklery
Oj, co to była za zachcianka! Dzień wcześniej naszła mnie chęć na eklerki… nadmienić muszę, że nie jadłam ich już dobrych kilka lat, nigdzie ich ostatnio nie widziałam i doprawdy nie wiem skąd pomysł właśnie na nie, no ale… zachciało mi się eklerów;)
Oczywiście tego dnia skończyło się na gadaniu i krótkim tylko przewertowaniu książek kucharskich… tak tylko, z ciekawości, by zobaczyć jak też się je robi;) I pewnie temat ucichnąłby na dobre, gdyby nie to, że następnego dnia moje dziecię marudziło o coś dobrego – jakiś deserek. Spojrzałam na przepis, który dzień wcześniej namierzyłam i doszłam do wniosku, że mam wszystkie składniki w domu i nic nie stoi na przeszkodzie, by je zrobić. Zamieniłam tylko kawę rozpuszczalną na zbożową, by mój Maluch też mógł je zjeść (w końcu robiłam je pod pretekstem, że będą dla niego;)).
I wiecie… wyszły pyszne:)
Na 12-14 sztuk:
- 1 szkl. wody
- 60 g masła
- 170 g mąki
- 1 łyżka cukru waniliowego
- szczypta soli morskiej
- 4 jajka
Krem:
- 1 i 1/2 szkl. śmietanki tortowej
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka kawy zbożowej lub rozpuszczalnej
- 1 op. śmietan-fixu
Lukier:
- 130-150 g cukru pudru
- 1 łyżka kawy zbożowej lub rozpuszczalnej
- 1 łyżka rumu
- 2 łyżki wrzącej wody
W rondelku o grubym dnie umieszczamy wodę, masło, cukier oraz szczyptę soli. Doprowadzamy całość do wrzenia. Wsypujemy mąkę i cały czas bardzo energicznie mieszając, gotujemy do czasu aż ciasto zacznie odchodzić od boków naczynia. Zdejmujemy z palnika i odstawiamy do przestudzenia. Następnie wbijamy po 1 jajku i mieszamy (lub miksujemy na najmniejszych obrotach miksera) do połączenia.
Przygotowane ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego lub szprycy z tylką w kształcie gwiazdki. Wyciskamy podłużne eklery na wyłożoną papierem dużą blaszkę do pieczenia. Pieczemy przez około 20-30 minut (do zezłocenia) w piekarniku nagrzanym do 200-220 stopni. Jeszcze lekko ciepłe eklery przekrawamy wzdłuż na pół i odstawiamy do przestudzenia.
Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno. Pod koniec wsypujemy wymieszane ze sobą: cukier puder, sypką kawę zbożową oraz śmietan-fix. Miksujemy do połączenia. Masą napełniamy rękaw cukierniczy i wyciskamy na przekrojone eklery.
Do garnuszka wsypujemy cukier puder oraz kawę zbożową. Dodajemy gorącą wodę oraz rum i ucieramy do połączenia za pomocą drewnianej pałki. Przygotowanym lukrem dekorujemy wierzch eklerów.
Uwagi: Chcąc przygotować eklery dla dzieci rum zastępujemy gorącą wodą lub serwujemy eklery bez lukru.
Po raz pierwszy z kawowymi eklerami spotkałam się w książce Lidla ale nigdy nie robiłam i nie jadłam… Piękne Ci wyszły – fajny pomysł ze zbożówką 😉
Wygladaja oblednie. Jakich tylek do rekawa pani uzywa?
Dziękuję:) zarówno do wyłożenia ciasta jak i kremu wykorzystałam tylkę wilton 6B.
podoba mi się !!
O mamuniu! Jak to pysznie wygląda. I do tego kawowe:D
Porywam z osiem i uciekam;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)