Pijany Rodzynkowiec

Ciasto Pijany Rodzynkowiec to ciasto, od którego wprost nie mogli oderwać się moi bliscy, zebrało mnóstwo pochwał, „ochów i achów”. Myślę, że zasłużenie 🙂

Mnie też smakowało. Jedyne czego nie lubię w tego typu ciastach, to je kroić. Zawsze gdzieś mi się obsunie nóż na rodzynkach i potem nie wygląda to najlepiej (dlatego rodzynki warto wybrać te drobniutkie). Ale jak to stwierdzili moi bliscy, choćby mieli wyjadać je łyżeczką z blaszki – jest tego warte! 🙂

Ciasto robiłam dwukrotnie, za pierwszym razem jasny biszkopt upiekłam z 3 jajek (można zobaczyć na zdjęciach pod przepisem), ale ostatecznie dużo lepiej sprawdził się mi biszkopt z 4 jaj. Ciasto jest bardzo dobre, Słodkie, ale nie za słodkie. Idealne na święta i rodzinne uroczystości.

U mnie Pijany Rodzynkowiec w tej wersji trafia zdecydowanie do tych ulubionych, topowych ciast.

Biszkopt jasny:

  • 4 jajka
  • 4 lekko kopiaste łyżki drobnego cukru
  • 4-5 lekko kopiastych łyżek mąki pszennej
  • 1 łyżka oleju

Biszkopt ciemny:

  • 3 jajka
  • 3 lekko kopiaste łyżki drobnego cukru
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki ciemnego kakao
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżka rumu

Masa:

  • 2 szkl. mleka 3,2%
  • 2 op. budyniu bez cukru (u mnie 1 czekoladowy, 1 śmietankowy)
  • 4-5 łyżek cukru
  • 1 jajko
  • 50 g czekolady mlecznej
  • 125 g masła

Rodzynki w czekoladzie:

  • 100 g czekolady mlecznej
  • 100 g czekolady deserowej
  • 90 g masła
  • 200 g dość drobnych rodzynek
  • rum

Dzień wcześniej rodzynki zalewamy rumem. Odstawiamy na całą noc. Odcedzamy (rum można zachować do nasączenia biszkoptów, choć ja ten krok pominęłam).


Białka ubijamy na sztywną pianę (można dodać do nich szczyptę soli). Gdy mocno się już spienią, dodajemy po 1 łyżce cukru (miksujemy przez chwilę za każdym razem, niech się cukier ładnie rozpuści). Następnie dodajemy po 1 żółtku. Wlewamy olej. Na koniec dodajemy mąkę pszenną, delikatnie mieszamy. Powstałą masę wylewamy na blaszkę (21x28cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 15-18 minut. Studzimy.

W ten sam sposób szykujemy biszkopt kakaowy, dodając rum z olejem, a wraz z mąką przesiane kakao. Pieczemy przez około 13-15 minut.


1/2 szklanki mleka mieszamy z proszkiem budyniowym oraz jajkiem. Pozostałe mleko wlewamy do dużego garnka, mieszamy z cukrem, doprowadzamy do wrzenia. Wlewamy przygotowaną mieszankę budyniową, cały czas mieszając, gotujemy gęsty budyń. Na koniec dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki masło i czekoladę. Mieszamy dość energicznie (już poza palnikiem) do połączenia się składników.

Gorący krem wykładamy na jasny biszkopt, wyrównujemy. Przykrywamy biszkoptem kakaowym. Na nim rozprowadzamy masę czekoladową z rodzynkami.

W rondelku roztapiamy na małym ogniu masło. Zdejmujemy z palnika i dodajemy do niego posiekane na mniejsze kawałki czekolady. Mieszamy aż czekolada się roztopi. Dodajemy rodzynki i mieszamy. Od razu po przygotowaniu wykładamy na wierzch ciasta.