Pulpety rybne w sosie chrzanowo-koperkowym
Dziś ryba w roli głównej, a dokładnie pulpety rybne w sosie chrzanowym z koperkiem. Klopsy przygotowałam z mrożonej miruny – jest to chyba moja ulubiona (obok łososia) ryba.
Z podanych ilości wychodzi ogromna porcja pulpetów. My jedliśmy je przez 2 dni 🙂
- około 700 g miruny lub dorsza
- 1 większa cebula
- 1 kajzerka + mleko do namoczenia
- 2 jajka
- 2-3 łyżki bułki tartej
- 1 l bulionu warzywnego
- 1 listek laurowy
- 3/4 szkl. śmietanki 30%
- około 1/3 szkl. zimnej wody
- 1 łyżka mąki pszennej
- 2-3 łyżki posiekanego koperku
- 3-4 łyżeczki chrzanu ze słoiczka (lub wg smaku)
- 1 łyżka octu jabłkowego
- sól, pieprz
Kajzerkę zalewamy w miseczce mlekiem, odstawiamy na około 20 minut do namoczenia (w połowie czasu przewracamy bułkę na drugą stronę).
Cebulę oraz rybę kroimy na mniejsze części, przepuszczamy, wraz z odciśniętą kajzerką, przez maszynkę do mielenia. Dodajemy jajka, bułkę tartą oraz sól i pieprz. Mieszamy. Odstawiamy do lodówki na około godzinę. Po tym czasie z rybnej masy formujemy klopsy.
W dużym garnku podgrzewamy bulion. Dodajemy listek laurowy oraz połowę klopsów (bulion powinien je zakrywać). Gotujemy przez około 10-12 minut. Po tym czasie gotowe klopsy wyławiamy i odstawiamy do miski, a do bulionu dajemy drugą partię surowych klopsów i ponownie gotujemy przez około 10 minut. Ugotowane klopsy odkładamy do miski.
Do wywaru po gotowaniu klopsów dodajemy chrzan oraz śmietankę. Mieszamy. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Zaprawiamy mąką rozmieszaną w niewielkiej ilości zimnej wody, gotujemy, aż sos nieco zgęstnieje. Dodajemy do niego posiekany koperek, ugotowane klopsy oraz odrobinę octu jabłkowego.
Podajemy z ryżem ugotowanym na sypko.