Babka Żyrafa

Kiedy kilka lat temu zobaczyłam tę babkę, pomyślałam, że musi być trudna do przygotowania. Na szczęście przypuszczenia te okazały się nieprawdziwe, bo babkę robi się szybko i przyjemnie.

Babka Żyrafa składa się z dwóch części – „białej” i „żółtej”, a obie robi się w bardzo podobny sposób. Mimo wszystko i tak trafił mi się mały zonk, bo zapomniałam oprószyć jedną warstwę kakao, ale nawet bez tego babka pięknie wyglądała 😉

Sama babka mi smakowała, aczkolwiek jak dla mnie była ciut za słodka (tyle, że ja w ciągu ostatnich miesięcy, nie licząc ciast, praktycznie całkowicie odstawiłam cukier, więc być może inaczej odczuwam już słodkość).

Ciasto I – żółte

• 5 żółtek
• 90 g cukru
• 1 op. cukru waniliowego
• 50 ml mleka
• 50 ml oleju
• 150 g mąki tortowej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta kurkumy

Ciasto II – białe

• 5 białek
• 90 g cukru
• szczypta soli
• 50 ml mleka
• 50 ml oleju
• 75 g mielonych migdałów
• 75 g mąki tortowej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Dodatkowo:

• kakao

Żółtka ucieramy wraz z cukrami na jasną i puszystą masę. Wlewamy mleko oraz olej. Na samym końcu, zmniejszając obroty miksera, stopniowo dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i kurkumą. Masę odstawiamy na bok.

W osobnej misie ubijamy na sztywno białka wraz ze szczyptą soli. Stopniowo, łyżka po łyżce, dodajemy cukier. Następnie wlewamy mleko z olejem. Na samym końcu dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i mielone migdały, delikatnie mieszamy szpatułką.

Na dno natłuszczonej formy z kominem (silikonowej nie trzeba natłuszczać) wykładamy połowę żółtego ciasta. Oprószamy je warstwą przesianego przez sito kakao (do przykrycia). Następnie wykładamy połowę ciasta białego. Je także oprószamy kakao. Ponownie wykładamy ciasto żółte. Oprószamy kakao (ja zapomniałam). Na samym końcu wykładamy ciasto białe.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 35-40 minut (do suchego patyczka).

Źródło