Sałatka z kuskusem i tuńczykiem wg siostry Anastazji
Sałatka z kuskusem i tuńczykiem wg siostry Anastazji to moje najnowsze sałatkowe odkrycie ostatnich dni. Sałatka jest przepyszna. Wydaje się niepozorna, ale po spróbowaniu nie mogłam się od niej oderwać. Zdecydowanie wpisuje się na listę „tych ulubionych”. Spróbujcie, zwłaszcza jeśli cenicie szybkie i smaczne sałatki:)
- 300 g kuskusu
- 3 marchewki
- 5 jajek
- 1 słoiczek tuńczyka w oleju (polecam Nixe z Lidla, moim zdaniem są najlepsze), lub 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
- pęczek dymki
- majonez
- sól, pieprz
Sałatka z kuskusem i tuńczykiem wg siostry Anastazji – wykonanie:
Kuskus przygotowujemy wg instrukcji zamieszczonych na opakowaniu (ja zalewam bulionem).
Oczyszczone marchewki gotujemy na półmiękko, odcedzamy. Obieramy ze skórki, po czym kroimy w drobną kostkę.
Jajka gotujemy na twardo. Po przestudzeniu obieramy i trzemy na tarce.
Tuńczyka lekko rozdrabniamy.
Cebulkę dymkę drobno siekamy (zarówno białą, jak i zieloną część).
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą w misce. Dodajemy kilka łyżek majonezu. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Schładzamy.
Bardzo lubię kuskus i często wykorzystuję w sałatkach, wersja z tuńczykiem jest smaczna, ja dodaję zamiast marchewki ogórki kiszone 🙂
Wyglada bardzo zdrowo i smacznie… i wiosennie 😉
Takie sałatki są pyszne
bardzo lubię kuskus więc taka sałatka to coś dla mnie
A jakbym zamiast majonezu dodała jogurtu? Co myślisz, też wyjdzie zjadliwe?;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Wiem, że są osoby, które w każdej sałatce zastępują majonez jogurtem. Osobiście nie lubię tej podmiany, więc nie wiem co Ci odpowiedzieć. Spróbuj. Sałatka na pewno będzie dzięki temu bardziej fit;)
Łyżka majonezu reszta jogurt grecki wymieszać razem. Zachowany smak i lżejsza dla żołądka i watroby.
🙂
Sałatka zrobiona, jednakże zmodyfikowana – dodałam jeszcze starty ser (mieszanka edamskiego i wędzonego), kukurydzę, suszone pomidory. Ale nie dodałam jajek.
Jednakże kuskus mi nie przypadł do gustu w wersji sałatkowej gdyż na drugi dzień wchłonął całą wilgoć sałatki i zrobiła się taka zbita i sucha 🙁
Oj, może wystarczy ponownie dodać niewielką ilość majonezu?
U mnie wyszła w sam raz, na drugi dzień nawet smakowała mi bardziej.
Robiłam na weekend wyszła smaczna. Podobnie jak Ty Ewo wolę majonez.Zawsze uzywam kielecki nawet do warzywnej sałatki.
Też go bardzo lubię. Chyba najbardziej (ma wyrazisty smak, dobrą konsystencję i skład) 🙂
Dziękuję za komentarz. Jest mi niezmiernie miło, że korzystasz z zamieszczonych tu przepisów:)
Codziennie tu zaglądam ☺
Wow, muszę przyznać, że to baaaardzo budujące 🙂 Bardzo.
Strasznie się cieszę i … oczywiście zapraszam ponownie 😉 🙂