Bułeczki czosnkowo-serowe

Przepis na te bułeczki wypatrzyłam na blogu Gotuj z prezesem. Przyznam, że pomysł wydał mi się ciekawy i wart wypróbowania. Sama nie wpadłabym na to, by dodać do masła czosnkowego również serek topiony.

Muszę powiedzieć, że bułeczki bardzo nam smakowały i zniknęły w tempie ekspresowym:)

Wyszły pyszne. Mięciutkie. Pachnące masełkiem czosnkowo-pietruszkowym. Najbardziej smakowały mi po lekkim przestudzeniu. Jak smakowały na zimno? Tego już nie mieliśmy okazji sprawdzić;)

Jeśli lubicie bagietki z czosnkowym masłem, polecam Wam również i taką wersję. Z pewnością będziecie chcieli wracać do nich częściej.

  • 430-440 g mąki (ja użyłam uniwersalnej, szymanowskiej)
  • 230 ml ciepłego mleka
  • 18 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 40 g masła
  • 1 jajko

Nadzienie:

  • 50 g miękkiego masła
  • 200 g serka topionego
  • 3-5 ząbków czosnku (w zależności od „siły” czosnku, jak i osobistych preferencji)
  • 2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
  • zioła prowansalskie
  • sól, pieprz

Masło roztapiamy na małym ogniu, odstawiamy do przestudzenia.

Do garnuszka dajemy rozkruszone drożdże. Zasypujemy je cukrem i wlewamy 3-4 łyżki ciepłego (nie gorącego!) mleka. Mieszamy do rozpuszczenia się drożdży.

Mąkę przesiewamy do dużej miski. Na środku robimy wgłębienie. W miejsce to wlewamy przygotowane drożdże. Odstawiamy całość na około 10 minut. Po tym czasie, gdy drożdże zaczną pracować i zwiększać swoją objętość, do miski dodajemy sól, rozbełtane jajko oraz resztę mleka. Wyrabiamy gładkie ciasto. Pod koniec dodajemy przestudzone masło i wyrabiamy dalej, aż do otrzymania gładkiego ciasta.

Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, na około 1 – 1,5 godziny.


W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Miękkie masło miksujemy wraz z serkami topionymi. Dodajemy drobno posiekaną natkę pietruszki, przeciśnięty przez praskę czosnek, oraz sól, pieprz i zioła prowansalskie do smaku.


Wyrośnięte ciasto ponownie chwilę wyrabiamy. Dzielimy na 2 części. Każdą z nich wałkujemy na prostokąt i wykładamy równomiernie przygotowane nadzienie. Zwijamy w roladę. Następnie kroimy na plasterki o grubości około 2-2,5 cm.


Blaszkę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Rozkładamy na niej bułeczki, zachowując między nimi pewien odstęp. Pieczemy przez około 15-20 minut (lub nieco dłużej, do zarumienienia) w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.

Uwagi: Przed pieczeniem bułeczki można posmarować rozmąconym jajkiem.

Serek topiony niewątpliwie wpłynie na smak samych bułeczek, użyjcie więc takiego, który Wam smakuje.