Rolowane ziemniaki z szynką szwarcwaldzką i mozzarellą
Takie ziemniaczki świetnie się sprawdzą wtedy, gdy będziecie chcieli zaskoczyć swoich gości i podać coś innego niż smażone kuleczki ziemniaczane, bądź frytki. Nie tylko sprawdzą się jako dodatek do mięsa, ale też podane jako samodzielna imprezowa przekąska z sosem spiszą się w swej roli. Są wyśmienite!
Mój M. widząc panierkę myślał, że to mięso, ale po spróbowaniu nie czuł rozczarowania, a chciał więcej:) Ja też się nimi zajadałam.
Roladki kroi się bardzo łatwo, nie rozpadają się podczas panierowania i są pyszne. Dodatek mozzarelli i szynki sprawia, że zwykłe puree ziemniaczane nabiera pewnego rodzaju „dostojeństwa”. Spróbujcie sami:)
- 1 kg ziemniaków
- 2 łyżki masła
- 20-30 ml mleka
- 1/2 łyżeczki rozmarynu
- 1/2 łyżeczki tymianku
- 1/2 łyżeczki granulowanego czosnku
- 1 op. szynki szwarcwaldzkiej
- 1-2 kulki mozzarelli
- 2 suche wafle/andruty
- 2 jajka
- bułka tarta
- olej
Szynkę szwarcwaldzką kroimy na drobne paseczki, a następnie w kostkę. Mozzarellę osączamy z zalewy i trzemy na dużych oczkach tartki.
Obrane ziemniaki (jeśli mamy duże, przekrawamy je na pół) wkładamy do garnka z osoloną wodą. Gotujemy do miękkości. Następnie odcedzamy. Do gorących ziemniaków dodajemy masło oraz mleko. Rozbijamy tłuczkiem do ziemniaków na gładkie puree. Dodajemy granulowany czosnek, tymianek i rozmaryn (ja wcześniej roztarłam je w moździerzu), mieszamy.
Gorące puree ziemniaczane dzielimy na połowę i rozprowadzamy na dwóch suchych waflach/andrutach. Oba posypujemy pokrojoną szynką oraz startą mozarellą. Zwijamy w roladki. Kroimy na około 2 cm plasterki.
Jajka rozbijamy, roztrzepujemy widelcem. Roladki panierujemy w rozmąconych jajkach, a następnie w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoto. Podajemy na ciepło.
Takie ziemniaczki doskonale smakują z majonezowo-ketchupowym sosem – przepis tutaj -> KLIK
Takie kotlety ziemniaczane w innej postaci 🙂
Trochę z tym zabawy, ale wyglądają bardzo apetycznie!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
To prawda, ale nie jest to aż tak absorbujące jak mogłoby się wydawać;)
Jak dla mnie nie jest to skomplikowane 😉
Świetne kotleciki 🙂
Przepyszna propozycja 🙂
Dziękuję:)
Ale bym sobie zjadła 🙂 Wyglądają bardzo apetycznie 🙂
Dzięki:) Cieszę się, że na nie trafiłam:)
Czy może być mleko bez laktozy?
Myślę, że tak.