Babeczki śniadaniowe
Od razu na wstępie uprzedzam – dietetycznie nie będzie!;)
Będzie za to pysznie i idealnie dla wszystkich tych, którzy dzień najchętniej zaczynaliby od deseru:)
Do przygotowania tych babeczek wykorzystałam płatki kukurydziane od Lubella Kakao i miód. Super smak, nie za słodki. Babeczki posmarowałam powidłami śliwkowymi i napełniłam masą kokosową. Jako, że lubię do śniadań dodatek owoców, wierzch babeczki wieńczy pyszna malina:)
Takie babeczki, choć nieco kaloryczne, są świetne na poprawę nastroju. Nie najemy się nimi do syta, za to będą doskonałym sposobem na miłe i smaczne rozpoczęcie dnia.
Co ważniejsze – można je sobie przygotować wieczorem i zjeść następnego dnia, bez konieczności wcześniejszego wstawania:) tylko…. czy jak zrobimy je wieczorem, wytrzymają do rana? Gwarancji nie daję;)
Na 14 babeczek:
- 130-140 g płatków Lubella kakao i miód
- około 100-120 g masła + 1-2 łyżki
- 3-4 łyżki powideł śliwkowych
- 3/4 szkl. mleka
- 1-2 łyżki cukru (lub więcej, do smaku)
- ok 100 g wiórków kokosowych
Płatki przekładamy do woreczka strunowego i za pomocą wałka kruszymy je na piach.
Masło roztapiamy w garnuszku. Gdy przestygnie łączymy z pokruszonymi płatkami. Wyrabiamy rękoma do czasu, aż masa nabierze zwartej, jednolitej konsystencji (w razie potrzeby dodajemy jeszcze odrobinę roztopionego masła)
Powstałą masą napełniamy foremki na średniej wielkości babeczki. Wstawiamy do lodówki na około 40 minut. Po tym czasie ostrożnie wyjmujemy z foremek. Smarujemy cienką warstwą powideł.
W czasie, gdy babeczki są w lodówce, podgrzewamy mleko razem z cukrem. Gdy się zagotuje, dodajemy wiórki kokosowe. Gotujemy, cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje. Następnie dodajemy 1-2 łyżki masła, mieszamy. Studzimy.
Masą kokosową napełniamy babeczki. Dekorujemy dowolnie, maliną lub posypujemy dodatkowo pokruszonymi płatkami.
Uwagi: Po przygotowaniu – jeśli nie zamierzamy zjeść ich od razu – przechowujemy w lodówce.
#dzienzdrowegosniadania #odkryjcomozezboze #silazezboz #lubella #lubellacornflakes
Nie zawsze musi być dietetycznie – ważne by było smacznie i pożywnie 😉
Smak zawsze najważniejszy:)
Musi smakować 😀
Twoja babeczka to taki deser-śniadanie 🙂
No tak deserowo wyszło… ale może są osoby, które lubią dzień od deseru zacząć;)
Osobiście z moją mamą śniadanie to tylko na wytrawnie ale na drugie śniadanie lub podwieczorek jak najbardziej 😉 Wiem też, że dużo osób lubi rozpoczynać śniadanie na słodko 🙂
Tak sobie pomyślalam, że te foremki na babeczki można przygotować na Święta z różnym nadzieniem 🙂
A mi się zdarza o śniadaniu zapomnieć;)
Brzuszek sie nie upomina? 🙂
Wszystko kwestia przyzwyczajen;)
Albo odzwyczajenia się od śniadań 🙂
U mnie wszystko zależy od rozkładu dnia… i od tego, czy zjem coś wieczorem. Bo paradoksalnie, jak zjem wieczorem, to rano mnie ssie głód i muszę od razu coś zjeść. Płatki są fajnym wyborem,bo to takie śniadanie na szybko;)
A jak wieczorem nie zjesz – nie zjesz kolacji, to rano nie jesteś głodna? 😉 Ja o kolacji nigdy nie zapominam… może zaraz po przebudzeniu nie jestem głodna, ale tak za 30-60 minut już głód zaczynam odczuwać (bo organizm się rozbudził) 🙂 Czasem też tego czasu brakuje aby coś zjeść i je się dopiero w drodze do pracy/szkoły…. Rzeczywiście płatki to szybkie rozwiązanie ale chyba sycą na krótko…. wydaje mi się, ze pożywniejsza jest owsianka/jaglanka ale to trzeba mieć czas aby ugotować 🙂 Oczywiście wszystko zalezy od indywidualnych upodobań 🙂
No właśnie – paradoksalnie – nie:)
Trochę to „dziwne” xD
hehe no ja taka trochę „na opak” jestem;)
Raczej Twój brzuszek xD Pozytywna z Ciebie osoba 🙂
Aww dzięki:)) i wzajemnie:)
Pyszne te babeczki. Aż ślinka leci 🙂
Wow, dzięki:)
Oj słodko słodko… fajny przepis!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Tym co może niektórych odstraszać, to duża ilość masła. A jeśli chodzi o słodycz, to moim zdaniem jest idealnie:) Dzięki!
Odstraszyć moze cena masła a nie jego duża ilosć w przepisie 😛
Co racja, to racja – przeginają z tymi cenami
Sztucznie naciągana cena i już…
mniam, pięknie się prezentują 🙂
A dziękuję bardzo:)