Makaronowa zapiekanka „gyros”

To było to, czego szukałam! Kiedy na blogu z apetytem zobaczyłam przepis na tą zapiekankę oczy mi się zaświeciły:) Z lekka pozmieniałam tylko ilości, tak by moja wiecznie głodna rodzinka najadła się do syta – et voila!:)

Polecam również ryżową zapiekankę „Gyros”.

  • 400 g makaronu np świderki
  • 2 czerwone papryki
  • 350g pieczarek
  • 2-3 pojedyncze filety z kurczaka
  • przyprawa do gyrosa
  • 1 duża cebula
  • 5 łyżek majonezu
  • 3 łyżki ketchupu
  • sól, pieprz
  • 200 g sera cheddar lub mozzarelli

Makaron gotujemy w osolonej wodzie al dente. Odcedzamy.

Pieczarki kroimy na plasterki. Pozbawioną gniazd nasiennych paprykę kroimy na mniejsze kawałki (u mnie trójkąty). Cebulę kroimy w piórka.

Filet z kurczaka kroimy w kostkę, posypujemy przyprawą do gyrosa. Na patelni rozgrzewamy 1-2 łyżki oleju i podsmażamy kurczaka. Przekładamy do miski.

Na patelnię po smażeniu mięsa wrzucamy pieczarki (jeśli jest taka potrzeba uzupełniamy niewielką ilością oleju). Gdy pieczarki się podsmażą, przekładamy je do drugiej miski, a na patelnię wrzucamy paprykę. Smażymy chwilę. Dokładamy do pieczarek.

W garnuszku mieszamy majonez i ketchup. Doprawiamy niewielką ilością ziół prowansalskich oraz szczyptą soli.

Do naczynia żaroodpornego przesypujemy połowę ugotowanego makaronu. Smarujemy niewielką ilością sosu. Wykładamy pieczarki z papryką, posypujemy surową cebulą, dodajemy mięso kurczaka. Następnie dajemy resztę makaronu. Wierzch smarujemy pozostałym sosem. Posypujemy startym na dużych oczkach tarki serem.

Naczynie z zapiekanką wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 25-30 minut (ja pierwsze 15 minut zapiekałam pod przykryciem, a potem zdjęłam pokrywkę, by ser się lekko zarumienił).