Piersi kurczaka w marynacie jogurtowo-pomarańczowej
Najłatwiejsze i najmniej wymagające są zwykłe kotlety panierowane i takie przygotowujemy dosyć często. Czasami jednak mamy ochote na coś odmiennego. W tej sytuacji, jak i gdy kolejnego dnia nie mamy czasu by stać przy garach, sprawdzają się takie właśnie przepisy jak ten. Wymieszanie składników marynaty zajmuje chwilę, jednak dobrze by mięso leżakowało sobie w niej jak najdłużej. Wówczas nabiera kruchości i delikatności i o taki efekt zawsze mi chodzi. Następnego dnia, mamy obiad praktycznie bez roboty, bo wystarczy tylko zamarynowane mięsko ugrillować. Proste? Pewnie, że tak.
- 3 pojedyncze piersi kurczaka
- sól, pieprz
Marynata:
- 250 ml jogurtu greckiego
- 1/2 szkl. soku pomarańczowego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
- 3 łyżki miodu
- 1/2 – 1 papryczka chili, drobno pokrojona (ilość w zależności od upodobań)
- 1 łyżeczka tymianku
Wszystkie składniki marynaty dokładnie ze sobą mieszamy.
Filety z kurczaka myjemy, osuszamy, dzielimy na porcje (będziemy grillować, więc lepiej by kawałki nie były zbyt cienkie). Mięso przyprawiamy solą i pieprzem. Umieszczamy w przygotowanej wcześniej marynacie i wkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Następnego dnia wyjmujemy mięso z marynaty i grillujemy (poza sezonem sprawdzi się równie dobrze patelnia grillowa lub grill elektryczny). Co jakiś czas smarujemy pozostałą marynatą.
Pyszna propozycja na obiad 🙂
Dziękuję:)
Fajna marynata, mięso musi świetnie smakować 🙂
Dzięki, nam smakowało:)