Roladki z papryką
Raz na jakiś czas mam ochotę na coś „innego”. Tradycyjne kotlety panierowane są dobre, jednak… co tu się dużo rozpisywać – nudne. Co zrobić by tę nudę przełamać? Ano wystarczy odrobina zielonego pesto i plastry pieczonej papryki, a już zarówno na talerzu, jak i na podniebieniu robi się kolorowo;)
- 6-8 kawałków schabu
- słoiczek zielonego pesto
- 100g parmezanu
- słoik czerwonej papryki pieczonej
- sól, biały pieprz
Mięso opłukać, osuszyć i rozbić na cieniutkie płaty. Im cieńsze, tym smaczniejsze, a i łatwiej roladkę zawinąć. Każdy plaster posypać solą i białym pieprzem. Nałożyć odrobinę pesto (ok pół łyżeczki na porcję), posypać startym na drobnych oczkach parmezanem i położyć kawałek osączonej z zalewy papryki. Ciasno zwinąć. Proponuję też roladki obwiązać bawełnianą nicią, by w trakcie obróbki cieplnej zachowały swoją formę. Roladki ułożyć na blasze i piec około 30-40 min w temp. 180st.
Można też, tak jak ja, opiec je na grillu elektrycznym.