Kaczka z jabłkami

Mięso kaczki bardzo lubię. Inna sprawa ma się, jeśli chodzi o jej krojenie już po upieczeniu. Przy tej czynności zwykle lecą bluzgi i obietnice, że nigdy więcej;) Jednak po czasie zapominam o zniechęceniu, a wspomienie smaku zachęca do ponownego pieczenia. Ta receptura to chyba najprostszy sposób przygotowania kaczki. Jeśli mamy główny składnik, reszta z pewnością znajdzie się w każdej kuchni.

Zdaję sobie sprawę, że jakość zdjęć jest fatalna, niestety wszystkie wykonywane są telefonem komórkowym, co , ZWŁASZCZA w przypadku braku ładnej pogody, jak dziś, nie pomaga i niestety jest widoczne na zdjęciach.

• kaczka, ok. 2 kg
• 1,5 łyżki suszonego estragonu
• 1,5 łyżki suszonego majeranku
• sól, pieprz
• 1 łyżka masła
• 2 jabłka

Na talerzyk wsypujemy wszystkie przyprawy, rozcieramy razem ze sobą w dłoniach, po czym nacieramy starannie kaczkę na zewnątrz i od środka. Masło roztapiamy. Wylewamy na dłoń i również nacieramy każdą stronę. Jabłko kroimy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne. Przygotowanymi jabłkami nadziewamy kaczkę.

Kaczkę wstawiamy do żaroodpornego naczynia. Pieczemy bez przykrycia w nagrzanym do 230 stopni piekarniku przez ok. 30 minut. Po tym czasie temperaturę zmniejszamy do 180 stopni, naczynie przykrywamy i pieczemy przez 2 godziny (godzina na każdy kilogram mięsa).