Ryżowe kotleciki z tuńczykiem i cukinią

Ostatnio ogarnęła mnie niemoc kulinarna – rzadko kiedy przygotowuję coś nowego, częściej korzystam z szybkich, sprawdzonych rozwiązań. Aby jednak na blogu pojawił się nowy wpis, odgrzebałam z zakamarków wpis na ryżowe kotleciki z tuńczykiem i cukinią. Najprawdopodobniej cały następny tydzień na blogu będą się pojawiały właśnie takie wpisy na dania, które robiłam już dość dawno temu, a jeszcze nie miałam okazji ich opublikować.

Lubicie ryż? Ja bardzo lubię wszelakie kotleciki ryżowe. Te z dodatkiem cukinii i tuńczyka też bardzo fajnie smakują. Podałam je solo, ale z sosem na pewno byłyby jeszcze lepsze. Początkowo miałam problemy ze sklejaniem ich, ale z odpowiednio dobraną ilością jajek i bułki tartej ładnie się sklejają i nie rozsypują przy smażeniu.

Na około 12 sztuk:

  • 250 g ryżu
  • puszka tuńczyka w sosie własnym
  • 1 młoda cukinia
  • 2 cebulki dymki
  • 2-4 jajka*
  • ok. 1 szkl. bułki tartej*
  • sól, pieprz

Dodatkowo:

  • 100 g jogurtu naturalnego/greckiego
  • 1 łyżka chrzanu
  • 1 cytryna
  • sól, pieprz

Ryż przelewamy na sicie zimną wodą. Przekładamy do garnka z osolonym wrzątkiem i gotujemy  do miękkości wg czasu podanego na opakowaniu. Odcedzamy i przesypujemy do miski. Odkładamy do przestudzenia.

Umytą cukinię trzemy na dużych oczkach tarki. Posypujemy niewielką ilością soli i zostawiamy na około 5-10 minut na sicie. Po tym czasie cukinię przekładamy do miski z ryżem. Dodajemy również osączonego z zalewy i lekko rozdrobnionego tuńczyka oraz posiekaną drobno dymkę wraz ze szczypiorkiem.

Do miski dodajemy 1-2 jajka oraz  ok. pół szklanki bułki tartej*. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Mieszamy dokładnie i formujemy okrągłe kotleciki. Na koniec lekko je spłaszczamy.

Pozostałe jajko (jeśli będzie potrzeba dodajemy jeszcze jedno) wbijamy na głęboki talerz, roztrzepujemy widelcem. Na drugi talerzyk przesypujemy pozostałą bułkę tartą. Kotleciki panierujemy w jajku oraz bułce i smażymy z obu stron na złoto, na rozgrzanym oleju.

Jogurt mieszamy z chrzanem, dodajemy sok cytrynowy, doprawiamy solą oraz pieprzem. Sos podajemy do kotlecików.

Uwagi: Najbardziej problematyczne było dla mnie lepienie kotlecików. Według przepisu, z którego korzystałam do ryżu z cukinią i tuńczykiem należało dodać jedno jajo. Ja dałam dwa jajka i bułki tartej wsypywałam stopniowo „na oko”, aż do uzyskania konsystencji, z której dało się lepić kotleciki. Dopiero przy takiej ilości kotleciki nie rozsypywały mi się. Wiadomo jednak, że tutaj może wiele zależeć od wielkości jajek oraz cukinii, więc należy składniki (jajko i bułkę tartą) dodawać stopniowo i w razie potrzeby zwiększać ich ilość.