Filety z kurczaka a’la pizza
Tak przygotowane mięsko kurczaka w smaku faktycznie nieco przypomina pizzę. Zrobiłam je niedawno na obiad, potem kolejny raz i kolejny, i wiem już, że będę robić je częściej.
To bardzo proste, a jednocześnie efektowne danie.
Wystarczy doprawione mięsko posmarować niewielką ilością koncentratu pomidorowego, posypać ziołami prowansalskimi, serem i plasterkami pieczarek, a następnie zapiec w piekarniku. Szybko, prosto i smacznie:)
- 2 duże lub 4 małe filety z kurczaka
- mozzarella w kulce xxl lub około 150 g żółtego sera
- 4-5 pieczarek
- koncentrat pomidorowy
- zioła prowansalskie
- czosnek granulowany
- sól, pieprz
Umyte i osuszone ręcznikiem papierowym mięso kroimy na porcje. Delikatnie je rozbijamy. Oprószamy je z jednej strony granulowanym czosnkiem, zaś z obu stron doprawiamy solą i pieprzem.
Pieczarki kroimy na cienkie plasterki. Ser żółty trzemy na dużych oczkach tarki/mozzarellę kroimy na plastry.
Mięso układamy na wyłożonej papierem do pieczenia dużej blaszce. Każdą porcję smarujemy mniej więcej połową łyżeczki koncentratu pomidorowego. Posypujemy ziołami prowansalskimi. Następnie układamy plastry mozzarelli/lub posypujemy tartym serem. Na wierzchu układamy pieczarki.
Pieczemy około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Uwagi: Kotleciki te robiłam już kilka razy. Za każdym razem ser i pieczarki lekko spływały mi na boki. Na początku zawsze wykorzystywałam tartą mozzarellę, taką do pizzy i… nie żałowałam jej;) Jeszcze jedna sprawa – taki ser po tych około 30 minutach zaczynał mi się mocno przypiekać, co nie wyglądało dobrze;) Ostatnio zrobiłam z wykorzystaniem mozzarelli z zalewy i wyszło dużo lepiej, więc ją zdecydowanie bardziej polecam. Być może jeszcze sprawdzi się np gouda, ale tego już nie wypróbowałam.
Poniżej filet pieczony dokładnie wg czasu podanego w przepisie, w takiej samej temperaturze, z tym, że z wykorzystaniem innego sera.
Bardzo ciekawy pomysł 😉
Oryginalne i niebanalne 😉
Do tego proste i smaczne;):)
Na pierwszy rzut oka ciężko powiedzieć, ze to filet 😛
A jednak..;)
Zaskoczenie 😉
Świetny pomysł na „ożywienie” filetów z kurczaka 🙂
Ale pomysłowo! Jak tylko kupię nowy tłuczek do mięsa to przetestuję!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Robiłam ostatnio w mgnieniu oka było po 🙂
Tak, są bardzo smaczne, więc wcale mnie to nie dziwi:)
Wyszło świetnie! Bardzo fajny pomysł na obiad 😉
Cieszę się, dziękuję:)
Zrobione wczoraj z tartą goudą zamiast mozzarelli. Uprzejmie donoszę, ze gouda sprawdza się doskonale. Sam pomysł na filet – rewelacja !!
Super! Bardzo się cieszę:) Dziękuję za przetestowanie i podzielenie się opinią:)
A nie lepiej ser posypać 5-10 min przed końcem czasu? Wtedy sie tak nie rozpłynie 😉
Jeśliby pieczarki dać pod spód (pod ser), to oczywiście mogłoby tak być 🙂
A gdyby tak najpierw podsmazyc troche kotlety a potem zrobic tak jak w przepisie tylko wtedy czas pieczenia skrocic do polowy?:)
Jak najbardziej można spróbować. Choć rekomenduję mimo wszystko sposób z przepisu – mniej roboty i mniej brudzenia. Pieczarki mają też czas żeby się zapiec, podobnie koncentrat.