Ciasto „Coca-cola”

Jeden raz już wykorzystałam coca-colę do wypieków. Było to podczas pieczenia TEGO ciasta (klik), gdzie colą zalewało się mielone orzechy i herbatniki. Efekt był wyśmienity, dlatego postanowiłam ponowić próbę, tym razem jednak wykorzystując ją do samego ciasta.

Muszę się przyznać, że ciasto to piekłam kilka razy. Za pierwszym totalnie mi nie wyszło… tzn dobrze mi się nie dopiekło. Polewa też wyszła mi jakaś taka zbyt rzadka. Tym razem ciasto piekłam dłużej, a z polewy zrezygnowałam. Wierzch posmarowałam cienką warstwą masy, którą przykryłam pokruszonym ciastem. Zrobiłam tylko rant z roztopionej czekolady, ale efekt który chciałam osiągnąć tylko popsuł mi wizualnie ciasto, niż go ozdobić;) Nad tym muszę jeszcze popracować.

Samo ciasto ma fantastyczną konsystencję. Należy raczej do tych cięższych, jest mocno wilgotne i w smaku inne niż wszystkie jakie jadłam do tej pory. Idealnie komponuje się z kremem, który również zasługuje na uznanie. Proporcje są idealne i taki też jest ten krem. Przynajmniej dla mnie:)

Ciasto (tortownica 20 cm):

  • 200g mąki tortowej
  • 250g drobnego cukru trzcinowego
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 duże jajko
  • 125ml maślanki (temp. pokojowa)
  • 175ml Coca Coli
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 125g masła
  • 2 łyżki ciemnego kakao

Krem:

  • 250g serka mascarpone
  • 180g śmietanki kremówki 30% – mniej więcej 3/4 szkl.
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1 op. cukru wanilinowego
  • 1 śmietan-fix

Polewa:

  • 60g masła
  • 2 łyżki Coca Coli
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 1 łyżka ciemnego kakao

Tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia (samo dno) wkładamy do piekarnika i nastawiamy grzanie na 180 stopni (góra-dół).

Do garnuszka wkładamy masło, coca-colę oraz kakao i podgrzewamy całość na niewielkim ogniu (tylko do rozpuszczenia masła, nie gotujemy). Studzimy.

Mąkę przesiewamy do miski razem z solą oraz sodą. Mieszamy z cukrem.

W osobnym naczyniu roztrzepujemy jajko, dodajemy maślankę oraz cukier wanilinowy, mieszamy.

Do miski z suchymi składnikami wlewamy stopniowo roztopione masło z coca-colą, mieszamy delikatnie drewnianą łyżką, do połączenia. Następnie wlewamy maślankę z jajkiem, mieszamy. Ciasto przelewamy do gorącej formy i pieczemy około 45-50 minut, do tzw suchego patyczka (ja piekłam chyba o 20-25 minut dłużej, po 45 minutach przykryłam wierzch ciasta papierem do pieczenia, by zbyt mocno się nie spiekło. Być może Wasz piekarnik piecze inaczej – tego typu wypieki zawsze należy sprawdzać patyczkiem).  Ciasto studzimy w formie. Po CAŁKOWITYM wystudzeniu odkrawamy wypukły wierzch, kruszymy na drobno. Ciasto przekrawamy na dwa blaty.

Serek mascarpone krótko miksujemy ze schłodzoną kremówką, następnie dodajemy cukier i cukier waniliowy oraz śmietan-fix. Miksujemy do uzyskania gęstego kremu (zbyt długie miksowanie rozrzedzi mascarpone).

Gotowym kremem przekładamy oba blaty. Część kremu rozprowadzamy na wierzchu, po czym obsypujemy okruchami ciasta.

Dla chcących skorzystać z oryginalnej polewy, podaję przepis: Masło, coca colę i cukier podgrzewamy na wolnym ogniu do uzyskania jednolitej masy. Nie gotujemy. Dodajemy kakao i bardzo dokładnie mieszamy. Ciepłą polewę rozprowadzamy na wierzchu ciasta i obficie posypujemy zblendowanymi okruszkami.

Źródło