Sałatka z kaszą jaglaną i pieczarkami

Jaglanka to zdecydowanie mój faworyt wśród kasz. Po prostu ją uwielbiam i doceniam za wszechstronność zastosowania, walory smakowe i zdrowotne właściwości. Smakuje mi na słodko, na wytrawnie, w daniach głównych, deserach czy sałatkach. No po prostu lubię ją bardzo:)

Dzisiejsza sałatka to na pewno ciekawa propozycja dla wszystkich jaglanoholików;) jest smaczna i sycąca:)

Bazę stanowi oczywiście kasza jaglana, a dodatki takie jak podsmażone na masełku małe pieczarki, kiełki, bekon i jajko w koszulce tylko dodają jej atrakcyjności.

Na około 4 porcje:

  • 1 szkl. kaszy jaglanej
  • 300-350 g małych pieczarek
  •  mix kiełków (rzodkiewka, brokuł)
  • boczek w plastrach (u mnie surowy)
  • 4 jajka
  • 3-4 łyżki majonezu (u mnie kielecki)
  • 2-3 łyżki ketchupu łagodnego
  • 1 mały ząbek czosnku
  • zioła prowansalskie
  • sól, pieprz

Kaszę przelewamy na sicie zimną wodą, a następnie wrzątkiem. Przekładamy do garnka z 2 szklankami wrzącej, osolonej wody (ja dodałam również szczyptę kurkumy). Moc palnika zmniejszamy prawie do minimum i gotujemy kaszę pod przykryciem przez około 12-15 minut.

W międzyczasie pieczarki kroimy na ćwiartki – jeżeli mamy większe okazy, kroimy je na plasterki. Następnie podsmażamy na łyżce masła.

Plastry boczku rumienimy na suchej i bardzo mocno rozgrzanej patelni, najlepiej grillowej. Odkładamy na bok.

Ugotowaną kaszę przedkładamy do miski, odstawiamy do całkowitego przestudzenia. Dodajemy do niej podsmażone pieczarki.

Przygotowujemy jajka  w koszulkach – w wysokim garnku zagotowujemy wodę, wlewamy do niej około 1 łyżkę białego octu winnego i mieszamy łyżką. W powstały wir wbijamy jajko, moc palnika zmniejszamy i gotujemy jajo przez około 3-3,5 minuty. Jajko wyławiamy łyżką cedzakową. Temperaturę ponownie zwiększamy, aż do zagotowania i przygotowujemy kolejne jajka.

Majonez i ketchup łączymy z przeciśniętym czosnkiem, doprawiamy ziołami prowansalskimi, solą oraz pieprzem. Polewamy kaszę (pamiętajmy, że kasza musi już być zimna).

Kaszę rozkładamy na talerze. Na każdym rozkładamy kiełki, kilka plasterków boczku i jajko w koszulce.