Pierniczki

Po szybkich pierniczkachpierniczkach imbirowych przyszła pora na kolejne. Ten przepis jest genialny i jeśli ktoś chce stworzyć nową recepturę… to niech się zastanowi po co, skoro te wychodzą idealnie:)

Praca z ciastem to sama przyjemność, a do tego jak smakują…

  • 550 g mąki pszennej (+ do podsypywania)
  • 300 g miodu
  • 100 g cukru pudru
  • 120 g masła
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 40 – 60 g przyprawy do piernika (ja wykorzystuję przyprawę do piernika Katanyi i daję około 20 g – jest bardzo intensywna)
  • 1 łyżka kakao

W garnuszku umieszczamy masło z miodem i na niewielkiej mocy palnika rozpuszczamy (pilnujemy żeby masa się nie zagotowała!). Odkładamy do przestudzenia. Następnie dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy gładkie ciasto. Koniecznie schładzamy, choćby 30 minut (najlepiej pracuje się z ciastem schładzanym przez całą noc).

Na podsypanej mąką stolnicy wałkujemy ciasto na grubość około 3-4 mm. Wykrawamy pierniczki i przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 8-10 minut (pilnujemy by nie przyrumieniły się zbyt mocno).

Pierniczki z tego przepisu można upiec kilka tygodni przed świętami, co w ferworze przedświątecznych obowiązków jest dobrym rozwiązaniem. Lukrowanie zaś zostawiamy na ostatnią chwilę. Pamiętajmy również, że w pierniczkach, które chcemy przewlec i zawiesić na choince, dziurkę należy zrobić przed pieczeniem.

pierniczki

I tutaj już polukrowane:

źródło